W Hiszpanii mieszka około 4000 osób podejrzanych o związki z dżihadyzmem – twierdzą eksperci, na których powołuje się w środę madrycki dziennik “La Razon”. Stołeczna gazeta twierdzi też, że radykalni muzułmanie coraz częściej nawołują działających w pojedynkę islamistów, tzw. samotne wilki, do ataków na chrześcijan.
“Jeśli nie możesz przeprowadzić zamachu, podejmij walkę w sieci, terroryzując ich, napełniając strachem” – napisali w przesłaniu dżihadyści z IS.
Dziennik wskazuje, że IS nie zachęca już swoich sympatyków z Hiszpanii do udawania się do Syrii i Iraku, “ale do organizowania ataków na ulicach Zachodu”.
Wśród anonimowych ekspertów ds. bezpieczeństwa, na których – opisując zjawisko dżihadyzmu – regularnie powołuje się “La Razon”, są m.in. specjaliści z Departamentu Bezpieczeństwa Narodowego (DSN). Rządowa agenda opracowuje sprawozdania dotyczące największych zagrożeń dla Hiszpanii, w tym zjawiska terroryzmu.
W opublikowanym w maju raporcie eksperci z DSN wskazali, że zagrożenie ze strony dżihadyzmu rośnie m.in. poprzez radykalizowanie przez islamistów więźniów w hiszpańskich zakładach karnych, a także coraz bardziej powszechne propagowanie terroryzmu islamskiego w sieciach społecznościowych.
Według raportu największe obecnie zagrożenie dla bezpieczeństwa Hiszpanii stanowią tzw. samotne wilki oraz niewielkie komórki dżihadystyczne gotowe do przeprowadzenia zamachów terrorystycznych.
Marcin Zatyka (PAP)