Gazociąg Nord Stream 2 to energetyczne zagrożenie i pułapka pod względem bezpieczeństwa – ocenił w poniedziałek ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski. Uznał też, że jego kraj powinien otrzymać odpowiedź w sprawie tego, kiedy będzie członkiem UE i NATO.
W opinii Zełenskiego we wdrożeniu w eksploatację NS2 „chodzi nie o gospodarkę, a o broń”. „I nie tylko przeciwko Ukrainie, ale też, jestem przekonany, broń przeciwko całej Europie w przyszłości” – dodał. Według niego ten projekt to „pułapka” pod względem bezpieczeństwa.
Zełenski ocenił też podczas swojego wystąpienia, że Ukraina zrobiła już wystarczająco, by otrzymać od partnerów „jasne potwierdzenia tego, kiedy i jak Ukraina będzie członkiem UE i NATO”. Zapewnił, że otrzymanie członkostwa w UE i NATO jest głównym strategicznym priorytetem w polityce zagranicznej Ukrainy.
Podczas tej samej konferencji szef MSZ w Kijowie Dmytro Kułeba wyraził przekonanie, że Ukraina będzie członkiem NATO. „To kwestia czasu i ceny, jaką zapłacimy. A dopóki nie jesteśmy członkami wielkiego sojuszu, musimy otoczyć się sojuszami z przyjaznymi państwami” – zaznaczył.
Z Kijowa Natalia Dziurdzińska (PAP)