Japońscy naukowcy poddali metaanalizie wyniki 42 badań klinicznych na całym świecie i stwierdzili, że iwermektyna jest skuteczna w leczeniu i zapobieganiu COVID-19. Artykuł na ten temat ukazał się w marcu w The Japanese Journal Of Antibiotics.
Autorami publikacji pt. „Globalne trendy w badaniach klinicznych iwermektyny w Covid-19” są prof. Morimasa Yagisawa, dr Patrick J. Foster, prof. Hideaki Hanaki i prof. Satoshi Ōmura, który w 2015 roku wspólnie z Williamem Campbellem otrzymał Nagrodę Nobla w dziedzinie fizjologii lub medycyny za odkrycia dotyczące terapii infekcji spowodowanych przez pasożytnicze nicienie.
Iwermektyna to mieszanina dwóch wielofunkcyjnych organicznych związków chemicznych pochodzenia półsyntetycznego, pochodnych jednego z produktów fermentacji Streptomyces avermitilis.
Na początku pandemii Uniwersytet Kitasato zwrócił się do koncernu farmaceutycznego Merck o przeprowadzenie badań klinicznych iwermektyny w Japonii, jednak Merck, który uważany jest za najstarsze działające przedsiębiorstwo z branży farmaceutycznej, odmówił.
Ponieważ inne koncerny również odmówiły badania iwermektyny pod kątem COVID-19, badania były w większości inicjowane przez lekarzy przy stosunkowo niewielkich funduszach. Autorzy publikacji omawiają je, zauważając, że zaangażowani lekarze są nieuwikłani w konflikt interesów i starają się leczyć i zapobiegać COVID-19 bez względu na wynagrodzenie.
Japońscy naukowcy omawiają próby, dane epidemiologiczne i nieprawdziwe oświadczenia niektórych władz oraz zauważają, że przepisy utrudniają terminowe zapisywanie wielu uczestników do badań inicjowanych przez lekarzy.
Potwierdzenie skuteczności iwermektyny na pandemię COVID-19 przy współpracy naukowców z całego świata i wprowadzenie jej klinicznego zastosowania na skalę globalną może okazać się bardzo korzystne dla ludzkości. Może nawet okazać się porównywalne z korzyściami, jakie przyniosło odkrycie penicyliny – podobno jednym z największych odkryć XX wieku. Wypada dodać się jeszcze jedno zastosowanie iwermektyny, która została opisana przez naukowców jako „cudowny” lek w leczeniu COVID-19. Historia dowiodła, że istnienie takich związków pochodzących z produktów naturalnych o tak różnorodnych skutkach jest niezmiernie rzadkie.
Europejska Agencja Leków i WHO odradza stosowanie iwermektyny
EMA odradza stosowanie iwermektyny w zapobieganiu lub leczeniu COVID-19 poza randomizowanymi badaniami klinicznymi. EMA przeanalizowała najnowsze dowody dotyczące stosowania iwermektyny w zapobieganiu i leczeniu COVID-19 i stwierdziła, że dostępne dane nie potwierdzają jej stosowania w przypadku COVID-19 poza dobrze zaprojektowanymi badaniami klinicznymi.
W UE tabletki iwermektyny są zatwierdzone do leczenia niektórych inwazji pasożytniczych robaków, podczas gdy preparaty iwermektyny są zatwierdzone do leczenia chorób skóry, takich jak trądzik różowaty. Iwermektyna jest również dopuszczona do użytku weterynaryjnego dla szerokiej gamy gatunków zwierząt pasożytów wewnętrznych i zewnętrznych.
Według Światowej Organizacji Zdrowia aktualne dowody dotyczące stosowania iwermektyny w leczeniu pacjentów z COVID-19 nie są rozstrzygające. Do czasu uzyskania większej ilości danych WHO zaleca, aby lek był stosowany wyłącznie w ramach badań klinicznych.
Czechy i Słowacja zezwoliły na tymczasowe stosowanie iwermektyny jako leku przeciwko COVID-19.
Źródło: The Japanese Journal Of Antibiotics, EMA, WHO.
3 comments
jakub
24 maja, 2021 at 12:21 pm
s-ny…odmawiali badań, bo wiedzieli, że działa, jest tania i patent na nia nie obowiązuje. Nie można zarobić. Do kamieniołomu na roboty.
Marcin
25 maja, 2021 at 9:18 am
,, Japońscy naukowcy omawiają próby, dane epidemiologiczne i nieprawdziwe oświadczenia niektórych władz,,
Władze są w rękach bigdarmy (o WHO nie wspomnę) nie chcą tanio i skuteczne wyleczyć bo to się nie opłaca.
Wolą zabijać respiratorami i na siłę szczepić kogo popadnie!!!
Większość tych,, władz,, powinno stanąć przed plutonem egzekucyjnym!!!!!
"Błogosławione" skutki istnienia C19.
26 maja, 2021 at 5:10 pm
Całkowicie zanikła grypa, liczba zawałów, udarów i wielu innych powszechnych chorób zmniejszyła się o ponad 50%!
Mamy do czynienia po prostu z EPIDEMIĄ ZDROWIA! Gdyby nie zgony na C19 i towarzyszące, to należałoby wdrożyć pilne badania skąd ten gwałtowny wzrost „zdrowotności”!
No i oczywiście wdrożyć na nią szczepionki… może papierosy, wóda, prochy…