„Cwane te kobitki”, czyli przepis na biznes

Karol Kwiatkowski8 sierpnia, 202010 min

Jesteś mężczyzną. Masz partnerkę – kobietę. Niczym się nie wyróżniasz z tłumu. Zaczynasz kombinować. Eureka! Jesteś kobietą uwięzioną w ciele mężczyzny i wtedy twoja partnerka nie jest już heteronormatywna – cokolwiek to oznacza, ale 100% legalną lesbijką.

Tak para w pełni heteroseksualna – dalej nią pozostając – może dołączyć do środowiska LGBT i zacząć korzystać z parasola ochronnego poprawności politycznej i z „czystym sumieniem” może wszystkich przeciwników nazywać homofobami.

Zaczynasz dalej kombinować. Pora na zmianę imienia. Michał, Michał, Michał, to nie brzmi dobrze. Wiem! Małgorzata, a najlepiej Margot, to tak bardziej europejsko, światowo.

Oczywiście zbieżność imion i pseudonimów nie jest przypadkowa.

Teraz pora na biznes. Media społecznościowe są stworzone do tego. Nazwa „Stop Bzdurom” pasuje idealnie do profilu biznesu.

Mało tego! Jako kobieta uwięziona w ciele mężczyzny możesz być bezkarnym chuliganem i bandytą. Możesz niszczyć mienie, podżegać do przestępstw czy używać przemocy fizycznej wobec ludzi o innych, nie LGBT, poglądach.

Przypomnę fakty. W lipcu, zgodnie z decyzją sądu wobec aktywisty LGBT płci męskiej, podającego się za kobietę ps. Margot,  zastosowano policyjny dozór i poręczenie w kwocie 7 tys. zł.  „Margot” został wcześniej zatrzymany przez policję. Postawiono mu zarzuty w związku z czynnym udziałem w przestępstwie przy ul. Wilczej. Zarzucono mu, że 27 czerwca „wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami uszkodził samochód marki renault master, poprzez przecięcie opon, pocięcie plandeki, urwanie lusterka, oderwanie tablicy rejestracyjnej, uszkodzenie kamery cofania oraz pobrudzenie pojazdu farbą”. Łączna wartość strat – jak poinformowała prokuratura – wyniosła ponad 6 tys. zł na szkodę Fundacji „Pro-Prawo do Życia”.

Zarzucono mu również, że w trakcie zajścia przewrócił Łukasza K. na chodnik, czym spowodował u niego obrażenia w okolicy pleców i lewego nadgarstka.

Zarzut obejmuje także stosowanie przemocy polegającej na szarpaniu i popychaniu Łukasza K. w celu zmuszenia pokrzywdzonego do zaprzestania nagrywania przebiegu zdarzenia

— informowała prokuratura.

W piątek sąd rozpatrzył zażalenie Prokuratury Okręgowej w Warszawie na wcześniejsze postanowienie sądu o braku aresztu dla „Margot”. I aktywista przy asyście innych aktywistów LGBT, posłów lewicy trafił na dwa miesiące do aresztu.

Wróćmy do biznesu. „Jesteśmy Stop Bzdurom – jesteśmy radykalnym, queerowym i feministycznym kolektywem. Działamy na rzecz LGBTQ+ mądrego, wyedukowanego, asertywnego, dzielnego i przede wszystkim sprawczego. Wszystko co tu zrobiłyśmy wynika z wkurzenia na okrutne, szkodliwe i nieprzemyślane działania fanatyków.” – piszą o sobie kobieta w ciele mężczyzny i kobieta w ciele kobiety.

Profil Stop Bzdurom organizuje szereg zrzutek, np.:

Tę zrzutkę firmuje swoim nazwiskiem Zuzanna Madej, partnerka Margot. W momencie pisania tego tekstu na wszystkich zrzutkach tej pary jest ponad 200 tys. złotych i kwoty cały czas rosną.

Nasza redakcyjna koleżanka Monika Moroń tak podsumowała to na Facebooku:

„Czyli tak: Michał Szutowicz (Margot) żył sobie spokojnie w heteroseksualnym związku z Zuzanną Madej. Ponieważ tradycyjne związki są w pewnych środowiskach passe, nie korzystają też z bezkarności i ochrony politycznej postępowych sił Europy, dodatkowo zarobić bez pracy się na tym nie da, Michał ogłosił się „kobietą uwięzioną w ciele mężczyzny” i zmienił sobie imię na Margot a jego partnerka ogłosiła się… lesbijką. I tak, tradycyjna heteroseksualna parka stała się postępowym związkiem osób tej samej płci (!), dokonała wielu sprzecznych z prawem działań i nagłaśnia je w mediach społecznościowych a kasa na zbiórki leje się szerokim strumieniem (ponad 125 tys. i rośnie).
Cwane te „kobitki”
Czy jak zacznę mówić do męża „Krystyno” i ogłoszę światu, że jestem mężczyzną uwięzionym w ciele kobiety to też będę mogła bezkarnie napadać ludzi na ulicach, niszczyć ich mienie i obrażać ich przy byle okazji a stadko „pożytecznych idiotów” będzie mi wplacało pieniądze na konto?
Gdzie coś się popsuło w tej „ewolucji”?

Nic dodać, nic ująć. Pomysł na promocję, biznes, i co najważniejsze, parasol ochronny posłów, europosłów i polityków lewicy przedni. Cwane te „kobitki”.

Na koniec komentarz Sylwii Spurek: To, co się wydarzyło, to łamanie praworządności. Za takie rzeczy rządy państw UE powinny ponosić konsekwencje. To nie był incydent, to zorganizowane, ciągłe, celowe łamanie unijnych wartości. Koniec z monitorowaniem, czas na sankcje UE! „Bach, bach, albo wolność, albo strach”.

Pochwała bandytyzmu, ale „naszego, lewicowego” pełną gębą. Żeby nie było, że sędzia, który orzekł areszt to jakiś nominant PiS-owski, to ten sam, który skazał społecznika Jana Śpiewaka. Sam Śpiewak napisał: „Sędzia, który uczynił mnie przestępcą za ujawnienie roli mecenas Górnikowskiej w bezprawnej reprywatyzacji kamienicy, to ten sam sędzia, który przyklepał areszt dla Margot. Tak wygląda przemoc neoliberalnych elit wobec słabszych. Obywatelska reforma sądów potrzeba na wczoraj.”.

Karol Kwiatkowski

Felietony i komentarze nie zawsze odzwierciedlają opinie redakcji. 

 

 

 

Udostępnij:

Karol Kwiatkowski

Wiceprezes Zarządu Fundacji "Będziem Polakami" - wydawcy Naszej Polski. Dziennikarz, działacz społeczny i polityczny.

Leave a Reply

Koszyk