Prezydent RP: Dzięki portowi imienia Rodziny Ulmów historia o Polakach będzie szła w świat

Magdalena Targańska24 marca, 202410 min

Nie ma chyba na Podkarpaciu ważniejszych postaci rzeczywiście z tego historycznego punktu widzenia i takiego rytu Podkarpacia, także mentalności żyjących tutaj ludzi niż błogosławiona Rodzina Ulmów. Wyjątkowa. Ale z drugiej strony – jakże zwykła – zaczął swoje przemówienie Prezydent Andrzej Duda.

Niecały rok temu, w ostatnim wrześniu – 2023 roku – obchodziliśmy piękną uroczystość beatyfikacji podkarpackich męczenników. Śmiało można powiedzieć: tej najnowszej historii. Bo przecież historia XX wieku to w gruncie rzeczy historia najnowsza, całkiem świeża. Jakże bardzo namacalna. Albowiem są wciąż jeszcze ci, którzy pamiętają tamten czas. Niezwykle trudny. Czas okupacji ziem Rzeczypospolitej, czas niemieckiego, hitlerowskiego terroru tutaj, czas wielkiej próby – także dla polskiego społeczeństwa. Próby, którą wielu spośród naszych rodaków potrafiło zdać z niezwykłą godnością, dając dowód człowieczeństwa i wielkości – Polaka, naszej kultury, naszej tradycji, ale także i naszej wiary.

Myślę tutaj o wierze chrześcijańskiej, o wierze katolickiej tak głęboko wrytej w naszą tradycję, w naszą mentalność; czy może tej, na której właśnie te nasze tradycja i mentalność zostały zbudowane. Biorąc pod uwagę, że jesteśmy państwem chrześcijańskim, katolickim od samego zarania, albowiem od tego momentu w istocie liczymy naszą państwowość – od ponad 1050 lat.

Śmiało można powiedzieć, że zawsze wtedy, kiedy Polska była suwerenna, niepodległa, ta ziemia była w Polsce. W istocie jest ona – śmiało można powiedzieć – na wskroś polska. Tak samo jak ci, którzy tutaj żyją bardzo często od wielu, wielu pokoleń. To jest ta część Polski, to jest ta część Rzeczypospolitej, gdzie mówi się, że ludzie żyją na ojcowiźnie, gdzie ludzie żyją na głęboko wrośniętych korzeniach. Ziemia – jak powiedziałem – na wskroś polska.

Z tej właśnie ziemi wyrosła także i Rodzina Ulmów. Także z tej ziemi wyszło to, co było w gruncie rzeczy tak niezwykłe w skali Europy i świata w czasie II wojny światowej: tak daleko idąca gotowość poświęcenia się dla bliźniego, dla drugiego człowieka. Aż do oddania życia. Tak jak Ulmowie oddali życie za swoich żydowskich sąsiadów, których przechowywali, których gościli w swoim domu mimo świadomości zagrożenia śmiercią.

Albowiem – jak zawsze podkreślamy – tu właśnie, na naszych ziemiach okupowanych przez hitlerowskich Niemców, za pomoc Żydom groziła śmierć. Nie jakaś tam kara więzienia, tak jak było w krajach na zachodzie Europy też okupowanych przez Niemców. Tutaj za pomoc Żydom groziła kara śmierci. Bezwzględna. Którą właśnie na rodzinie Ulmów wykonano, poczynając od rodziców – od Wiktorii i Józefa – kończąc na nienarodzonym jeszcze dziecku, które było wtedy w łonie matki. Niewyobrażalna, straszliwa zbrodnia – zamordowanie rodziców, dzieci i wszystkich tych, którzy wtedy z nimi byli, czyli właśnie ich żydowskich gości, ich żydowskich sąsiadów.

Dziękuję, że zdecydowaliście się nadać temu lotnisku w tym czasie imię tej właśnie rodziny. To wielka specyfika – port lotniczy. To okno na świat. To miejsce, gdzie przybywają ludzie. W ostatnim czasie rzeczywiście z całego świata. Od czasu rosyjskiej agresji na Ukrainę to lotnisko w Jasionce stało się centrum wsparcia dla Ukrainy na wszelkie możliwe sposoby – i tego wsparcia militarnego, i tego wsparcia humanitarnego, a także i tego wsparcia politycznego. Bo to tutaj przylatują politycy z całego świata, którzy potem podążają dalej, w kierunku Kijowa. To jest miejsce, które dzisiaj jest miejscem rzeczywiście znanym na świecie. Od teraz będzie się nazywało Ulma Family Airport. Pewnie tak będą na to lotnisko już wkrótce mówili. Może w skrócie będą mówili: U Airport.

Dziękuję za to, bo także dzięki temu ta niezwykle ważna historia o Polakach będzie szła w świat. Dzięki temu lotnisku, dzięki tej inicjatywie, dzięki tym patronom, których ono od dzisiaj ma. I będzie świadectwem także o nas – o naszej historii, o tym, co dla nas jest ważne i co ma w przestrzeni naszych dziejów znaczenie, na czym tak naprawdę budujemy także naszą przyszłość poprzez tworzenie pamięci idącej w kolejne pokolenia. O tym, co było warto, i w jaki sposób zdawać trzeba próbę w najtrudniejszych czasach. Jestem za to wdzięczny.

Nie przez przypadek ten 24 marca został ustanowiony Narodowym Dniem Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką w czasie II wojny światowej – przez polski Sejm, przez polski parlament. Nie przez przypadek – bo jest to właśnie dzień, który jest dokładnie dniem tej zbrodni. To właśnie dlatego na ten dzień zostało ustanowione to szczególne dla nas święto, kiedy upamiętniamy wszystkich tych, którzy wtedy wspierali, a w szczególności tych, którzy zapłacili za to cenę najwyższą.

I chcę w tym kontekście tylko podkreślić ostatnią rzecz: a mianowicie niech wszyscy wiedzą, że mimo tamtej zbrodni dokonanej 80 lat temu przez hitlerowców, przez Niemców na Rodzinie Ulmów i ich żydowskich sąsiadach, we wsi Markowa, w innych domach 21 Żydów, obywateli polskich wciąż ukrywanych, mimo obawy śmierci – jakże niezwykle tragicznie zmaterializowanej – przetrwało. Ludzie się nie ugięli. Nie wydali ich ze strachu o własne życie. Przechowali ich do końca, wspierając i ratując. To jest właśnie świadectwo Podkarpacia. To jest właśnie świadectwo jakości i mentalności tych ludzi. Niech idzie w świat.

Cześć i chwała bohaterom! Wieczna pamięć bohaterskiej Rodzinie Ulmów i wszystkich tych, którzy pomagali, którzy dawali świadectwo i dowód niezwykłego człowieczeństwa i niezwykłej miłości bliźniego, miłości drugiego człowieka! Z całego serca dziękuję.

Udostępnij:

Magdalena Targańska

Leave a Reply

Koszyk