Zaradkiewicz: Jak doszło do wygaszenia państwa prawa w Polsce i zamachu stanu

Karol Kwiatkowski23 stycznia, 20247 min

W Polsce mamy do czynienia z bardzo niebezpieczną tendencją, odkąd grupa sędziów i wtórujący im politycy obecnej władzy odkryli nowy sposób realizacji własnych celów – twierdzi sędzia Kamil Zaradkiewicz.

Według Zaradkiewicza jest to przede wszystkim zapewnienie kontroli poprzez ignorowanie/nieuznawanie orzeczeń tych sądów, które są w ich ocenie „niepoprawne”, co wskutek licznych zabiegów prawnych i medialnych uczyniono bezkarnym.

Jak doszło do wygaszenia państwa prawa w Polsce i zamachu stanu:

1. W Polsce mamy do czynienia z bardzo niebezpieczną tendencją, odkąd grupa sędziów i wtórujący im politycy obecnej władzy odkryli nowy sposób realizacji własnych celów – jest to przede wszystkim zapewnienie kontroli poprzez ignorowanie/nieuznawanie orzeczeń tych sądów, które są w ich ocenie „niepoprawne”, co wskutek licznych zabiegów prawnych i medialnych uczyniono bezkarnym. To oznacza w szczególności de facto delegitymizację TK oraz SN (w nowych składach). Oczywiście działania te nie mają żadnej podstawy prawnej, ale wykreowano pozór tych podstaw w postaci tez z orzecznictwa TSUE – stały się one dla uzurpatorów swoistymi „metanormami” ustroju państwa.

2. Niestety powyższe było możliwe dzięki licznym ustępstwom i dyletanckiemu (właśnie tak!) działaniu poprzedniej władzy politycznej, która do aktualnego stanu bezkarności doprowadziła – ustępstwami i bezczynnością. Poprzednia władza polityczna nie uczyniła (dosłownie!) nic dla rzeczywistej ochrony porządku konstytucyjnego. Paradoksalnie zaś wówczas o łamanie praworządności byli oskarżani ci, którzy swoimi działaniami chcieli zmiany ustrojowej, lecz w ramach reguł konstytucyjnych. Nie znaczy to – zastrzegam – że wszystkie te działania były zgodne z Konstytucją, na co zresztą w przeszłości także zwracałem uwagę. Te oskarżenia kierowane wobec poprzedniej władzy politycznej o łamanie praworządności dziś stanowią legitymizację oskarżycieli dla osiągnięcia dokładnie tego, o co oskarżali swoich poprzedników. Każda taka zmiana, jakie obserwujemy, wymaga legitymizacji – dziś jest nią pozornie przywrócenie tego „dobrego” stanu ex ante, choć w istocie następuje wykreowanie nowego stanu ustroju państwa.

3. Obecny stan uzurpacji władzy (bo tym w istocie jest zjawisko opisane w pkt. 1) podsycane przez medialną propagandę nie tylko nie ustanie, lecz będzie postępowało. Ci, którzy będą wskazywali na uzurpatorskie działania, zostaną poddani medialnym atakom oraz represjom różnymi metodami. Akolici obecnej władzy politycznej, także w sądownictwie, tego nawet nie ukrywają, jawnie formułując groźby spełniające zresztą także przesłanki gróźb bezprawnych.

4. Kreacja nowych ram ustrojowych stanowić będzie umocnienie obecnej władzy politycznej i oligarchicznej (w sądownictwie) w taki sposób, aby wyciągając wnioski z przeszłości nie dopuścić w przyszłości do jakichkolwiek zmian w razie wygranej przez „wrogi” obóz polityczny (nota bene dyskusja na ten temat już jawnie trwa za Odrą) i utrwalić kontrolę systemową obecnej władzy w obu powyższych segmentach – politycznym i sądowniczym. Demokracja stanie się fasadą dla ustroju oligarchicznego w jego postsowieckim wydaniu. W konsekwencji kolejni następcy dla likwidacji nowej oligarchii musieliby zastosować analogiczne metody przejmowania władzy, tylko „jeszcze bardziej”. Nastąpi bowiem to, co dziś propagandą medialna określa jako „zabetonowanie”.

5. Koniec państwa prawa nie następuje „z dnia na dzień”. On realizuje się właśnie poprzez opisane powyżej metody przejmowania kontroli nad państwem. Nigdy nie ma tego jednego punktu „przesilenia”. Jednak gdybym miał taki wskazać w obecnej sytuacji, to byłby to moment zatrzymania posłów w Pałacu Prezydenckim. To jest symboliczny akt wygaszenia państwa prawa i dokonania zamachu stanu w Polsce.

 

Kamil Michał Zaradkiewicz (ur. 14 maja 1972 w Warszawie) – polski prawnik, doktor habilitowany nauk prawnych. Specjalista w zakresie prawa cywilnego, prawa rzeczowego, prawa konstytucyjnego, prawa konsumenckiego oraz praw człowieka i obywatela. Adiunkt w Instytucie Prawa Cywilnego Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Do 2016 dyrektor zespołu orzecznictwa i studiów Trybunału Konstytucyjnego. Od 2018 sędzia Sądu Najwyższego. W 2020 pełniący obowiązki pierwszego prezesa Sądu Najwyższego. Od listopada 2023 do stycznia 2024 dyrektor Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury w Krakowie. (Wikipedia)

 

Resurs wózka widłowego – to musisz wiedzieć jako właściciel widlaka

Udostępnij:

Karol Kwiatkowski

Wiceprezes Zarządu Fundacji "Będziem Polakami" - wydawcy Naszej Polski. Dziennikarz, działacz społeczny i polityczny.

Leave a Reply

Koszyk