Prof. Filipiak: zamknąłbym cmentarze dla osób niezaszczepionych

Karol Kwiatkowski21 października, 202114 min

Mamy za kilkanaście dni 1 i 2 listopada. Pierwsza rzecz, jaką bym zrobił, to zamknąłbym cmentarz 1 i 2 listopada. Ale uwaga! Tylko dla osób niezaszczepionych – mówił prof. Krzysztof Jerzy Filipiak. na antenie TVN24.

Ekspert podkreślił, że powinniśmy dojść też do jakiejś polityki lockdownów, ale lockdownów znowu skierowanych na osoby niezaszczepione i na regiony niezaszczepione.

– Wiemy, jakie regiony w Polsce się nie szczepią. To jest wschodnia ściana, to jest Podlasie, województwo podkarpackie, lubelskie, gdzie mamy tam eksplozję, jak to pan minister nazwał, nowych zachorowań i to są polscy górale – Podhale. Koniec. Cztery regiony, i w tych regionach należy wprowadzić zupełnie inny poziom nowych zaostrzeń – wyliczał.

Ekspert odniósł się również do zbliżającego się dnia Wszystkich Świętych, kiedy Polacy, zgodnie z tradycją, tłumnie odwiedzają groby bliskich.

– Mamy za kilkanaście dni 1 i 2 listopada. Pierwsza rzecz, jaką bym zrobił, to zamknąłbym cmentarz 1 i 2 listopada. Ale uwaga! Tylko dla osób niezaszczepionych – mówił.

Zdaniem prof. Filipiaka, “musimy zacząć wprowadzać taką politykę, która będzie ograniczała kontakty, ale kontakty osobom niezaszczepionym. To po to są szczepienia”.

– Ja oczywiście wiem, że od razu podniosą się pytania o tzw. wolność, segregację. Nie nazywajmy tego segregacją, bo segregacja to jest takie określenie, które nie ma sensu, kiedy tzw. wolność antyszczepionkowców zahacza o wolność i życie innych osób, o zdrowie innych osób – wyjaśniał.

Prof. Filipiak zaznaczył też, że po zamknięciu cmentarzy 1 i 2 listopada dla osób niezaszczepionych powinniśmy pójść dalej taką drogą, jaką poszła Francja i Włochy.

– Te szczepionki może nie zawsze nas ochronią przed zakażeniem, ale ochronią nas przed zgonem, ochronią nas przed ciężką hospitalizacją, przed tym, że znajdziemy się pod respiratorem. Im więcej tych osób zaszczepimy, tym transmisja wirusa będzie mniejsza. Ryzyko nowych postaci, wariantów wirusa będzie mniejsze i w ten sposób tylko zwalczymy pandemię – mówił.

W ocenie eksperta, jeśli ktoś się nie chce szczepić, powinien mieć ograniczony wstęp do teatru, kina, środków transportu, a w niektórych krajach nawet podróżowania pociągiem czy innym zbiorowym transportem.

– Jeżeli chce wejść i chce się testować, to na własny koszt, co 48 godz. Proszę bardzo, jego wola – mówił.

Udostępnij:

Karol Kwiatkowski

Wiceprezes Zarządu Fundacji "Będziem Polakami" - wydawcy Naszej Polski. Dziennikarz, działacz społeczny i polityczny.

One comment

Leave a Reply

Koszyk