Pracownik pomocy społecznej zignorował telefon o pomoc. Dwoje seniorów nie żyje

Karol Kwiatkowski27 kwietnia, 20212 min

Trochę trwało, nim strażacy dostali się do mieszkania na drugim piętrze. Zewnętrzna roleta od strony balkonu była opuszczona, musieli wchodzić przez okno. Na łóżku leżało ciało kobiety, Stefania S., lat 82. Jego strażacy znaleźli w fotelu w przedpokoju, Michał S., lat 84 – informuje Gazeta Wyborcza.

Sekcja zwłok wykazała, że on umarł pierwszy, kilka dni wcześniej, ona po nim, biegły nie był w stanie ustalić precyzyjnie, kiedy, dzień, dwa, może trzy – pisze GW.

Tydzień przed tym, nim strażacy weszli do państwa S., ich sąsiadka zadzwoniła do pomocy społecznej. „Pan Michał źle wygląda, trzeba coś zrobić”, powiedziała. Ale nikt nie przyszedł.

Mirosław N., pracownik pomocy społecznej, który odebrał telefon od sąsiadki, ale nie zareagował, został zwolniony z pracy. Prokuratura oskarżyła go o to, że nie dopełnił obowiązków i nieumyślnie doprowadził do śmierci Michała i Stefanii S. Wkrótce zacznie się proces.

Całą historię można przeczytać tutaj.

Udostępnij:

Karol Kwiatkowski

Wiceprezes Zarządu Fundacji "Będziem Polakami" - wydawcy Naszej Polski. Dziennikarz, działacz społeczny i polityczny.

Leave a Reply

Koszyk