Moorhouse o rocznicy brytyjsko-polskiego układu sojuszniczego z 1939 r.

Magdalena Targańska25 sierpnia, 20203 min

Brytyjski historyk Roger Moorhouse przypomniał na Twitterze, że we wtorek przypada 81. rocznica podpisania przez Wielką Brytanię i Polskę układu sojuszniczego, który przewidywał „wszelkie wsparcie i pomoc”, jeśli któraś ze stron zostanie zaatakowana.

Moorhouse zamieścił odnoszący się do tego wydarzenia fragment ze swojej książki „Polska 1939. Pierwsi przeciwko Hitlerowi”, a także przypomniał, że zobowiązanie to nie zostało dotrzymane.”(…) polski ambasador w Londynie hrabia Edward Raczyński spotkał się z brytyjskim ministrem spraw zagranicznych wicehrabią Halifaxem w Ministerstwie Spraw Zagranicznych w Whitehall. Ich rozmowa – w przeciwieństwie do prób zastraszenia (ambasadora Zjednoczonego Królestwa w III Rzeszy Nevile’a) Hendersona przez Hitlera kilka godzin wcześniej – była krótka, serdeczna i zupełnie pozbawiona teatralnej przesady. Leżał przed nimi projekt sporządzonego w ciągu ostatnich dwóch dni +porozumienia o wzajemnej pomocy+, które miało scementować dotychczasową współpracę angielsko-polską i potwierdzić determinację Wielkiej Brytanii do stanięcia w obronie Polski w przypadku niemieckiej agresji. Był to krótki dokument – osiem paragrafów zawierało łącznie około 500 słów, ale znalazło się w nim ważne zobowiązanie, że gdyby którykolwiek z sygnatariuszy +przystąpił do działań wojennych z państwem europejskim w rezultacie agresji podjętej przez to państwo+, druga strona miała mu udzielić +wszelkiego wsparcia i pomocy w ramach swoich możliwości+. Po przeczytaniu całego tekstu Halifax i Raczyński złożyli podpisy u dołu strony. Jak później wspomniał Raczyński, +wojna nerwów+ wydawała się zbliżać ku końcowi” – pisze Moorhouse o podpisaniu układu.

Podpisanie układu opóźniło o kilka dni niemiecką agresję na Polskę, którą Adolf Hitler pierwotnie planował na 26 sierpnia 1939 r. Dwa dni po agresji Wielka Brytania wypowiedziała wojnę III Rzeszy, ale oprócz ogłoszenia blokady morskiej Niemiec oraz sporadycznych nalotów na niemieckie porty, które nie spowodowały poważniejszych strat, przez kilka miesięcy nie podjęła fatycznych działań wojennych. (PAP)

Udostępnij:

Magdalena Targańska

Leave a Reply

Koszyk