Głosowanie za granicą: i w lokalach, i korespondencyjnie

Paweł Skutecki13 maja, 20202 min

Procedowana ustawa przewiduje, że głosowanie w polskich wyborach prezydenckich za granicą będzie mogło odbyć się i w lokalach wyborczych, i korespondencyjnie; zależnie od państwa – powiedział w środę podczas telekonferencji z think tankiem CEPA szef polskiego MSZ Jacek Czaputowicz.

Zapewnił, że polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych jest w kontakcie z rządami państw, w których przebywają polscy obywatele.

Szef polskiej dyplomacji przyznał, że „niektóre państwa, w których rozwijała się pandemia, odmówiły przeprowadzenia wyborów na swoim terytorium, o ile (głosowanie) nie odbędzie się drogą korespondencyjną”.

„W tych krajach – zgodnie z prawem, które nie weszło jeszcze w życie – będzie możliwość zorganizowania wyborów drogą korespondencyjną” – wyjaśnił Czaputowicz. Jeśli „będzie zezwolenie” lokalnych władz, to głosowanie będzie mogło odbyć się w lokalach wyborczych – dodał. Nie wykluczył przy tym przeprowadzenia wyborów w danym kraju na dwa sposoby.

Sejm uchwalił we wtorek wieczorem nową ustawę dotyczącą tegorocznych wyborów prezydenckich, autorstwa PiS. Przewidziano w niej, że głosowanie w wyborach prezydenckich odbędzie się metodą „mieszaną” – w lokalach wyborczych oraz dla chętnych – korespondencyjnie.

Minister Czaputowicz wziął w środę udział w telekonferencji „Wspólny kryzys: Podejście Polski do pandemii” zorganizowanej przez waszyngtoński think tanku Centrum Europejskich Analiz Politycznych (CEPA). Rozmowę prowadziła szefowa CEPA Alina Polyakova.

Z Waszyngtonu Mateusz Obremski (PAP)

Udostępnij:

Paweł Skutecki

Leave a Reply

Koszyk