Z archiwalnej strony można korzystać:
Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 1 czerwca 2016 roku zmarła Maria Jedlińska-Adamus, założycielka wydawanego w latach 1995-2015 tygodnika „Nasza Polska”, prezes Wydawnictwa Szaniec, córka Żołnierza Niezłomnego Władysława Jedlińskiego ps. Nemo, autorka książki „Bohaterowie i kaci. Moje wspomnienia”.
Odeszła do końca stojąc na straży służbie Polsce. Podczas wygłaszanej prelekcji w Klubie „Cudzysłów” w siedzibie Domu Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich opowiadała o latach trudności, z którymi borykał się tygodnik „Nasza Polska”.
Uhonorowana m.in. Nagrodą Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy "Złota Stalówka" za niezłomną dziennikarską wierność Bogu i Ojczyźnie, medalem Opoki Czynu za konsekwencję obrony polskiej racji stanu, Nagrodą „Animus et Semper Fidelis” Polskiego Stowarzyszenia Morskiego-Gospodarczego im. Eugeniusza Kwiatkowskiego za szczególne zasługi w obronie wartości narodowych w wydawaniu tygodnika „Nasza Polska”, w ostatnim czasie „Krzyżem Golgota Wschodu” przyznanym przez Australijskie Stowarzyszenie „Nasza Polonia” podczas XIX Forum Polonijnego w Toruniu.
W 2015 roku została przyjęta do grona Towarzystwa Uniwersyteckiego Fides et Ratio. Była również Honorowym Członkiem Stowarzyszenia Pamięć Jastrzębska.
Ocalone od zapomnienia wspomnienia Marii Jedlińskiej-Adamus
W wydanych w 2014 roku wspomnieniach pisała: „Znając dramatyczne przeżycia członków mojej rodziny w okresie stalinowskim i słuchając opowieści innych wspaniałych, wielkich bohaterów walki o niepodległość Polski, którzy przeżywali podobne tragedie, postanowiłam założyć gazetę, aby nie dopuścić do ich zapomnienia i opisać je”. Jak pisała, pragnęła „pokazać, jakie straszne tortury i cierpienia spotkały ludzi, którzy pragnęli walczyć o wolną, suwerenną Polskę, nie zgadzali się na sowiecką niewolę i zwalczali zdrajców, sprawujących rządy w imieniu obcego mocarstwa”.
W sumie dziewięć najbliższych osób Marii Jedlińskiej-Adamus zostało skazanych za służbę Polsce, m.in. przy Rakowieckiej w Warszawie przez blisko 10 lat więziony był jej ojciec, II Zastępca Szefa Oddziału Informacyjnego w IV Zarządzie Głównym WiN.
Maria Jedlińska-Adamus (1932-2016) – niezłomna dziennikarka i redaktorka, prezes wydawnictwa Szaniec, wydawca tygodnika „Nasza Polska”. Ciężko doświadczona od młodości przez system komunistyczny. Założony przez nią i wydawany przez 20 lat ogólnopolski tygodnik polityczno-społeczno „Nasza Polska” (1995-2015) był dziełem jej życia. Publikowało w nim wielu znanych autorów, jak ks. Stanisław Małkowski, Stanisław Michalkiewicz, Tadeusz Płużański, Leszek Żebrowski, czy Wojciech Reszczyński. Z kolei książka „Bohaterowi i kaci. Moje wspomnienia” opowiada o jej życiu i narodowej misji jaki widziała w swojej działalności i prowadzeniu „Naszej Polski”.
Redakcja „Naszej Polski” łączy się w głębokim bólu z Rodziną śp. Marii Jedlińskiej-Adamus. Polecamy duszę śp. Pani Marii w modlitwie.
Fot. MK
naszapolska@onet.pl
Kontakt
w sprawie administrowania stroną: poczta@ewatylus.pl
Siewcy niepokoju
Nasze czasy wyznaczają szczególną rolę dziennikarzom i politykom. I jedni, i drudzy nigdy nie cieszyli się ogólnym uznaniem: wzniecali konflikty i zamieszanie, rozsiewali kłamstwa, wmawiali niestworzone rzeczy. Dzisiaj tak zwani pracownicy mediów w znacznej części służą politykom w podsycaniu wrogości i narzucaniu lewackich poglądów, a zwłaszcza ateizacji; upowszechniają tendencje antyobyczajowe i antymoralne. Istnieją pod tym względem chlubne wyjątki, ale uczciwi dziennikarze i publicyści, tak zresztą, jak i politycy, prześladowani są przez rozpanoszony medialny libertynizm, obrzucani obelgami, eliminowani na różne sposoby. Walka zła z dobrem, jaka toczy się teraz zawzięcie w świecie, znajduje wśród służalczych ludzi mediów użytecznych sojuszników, zdolnych i skłonnych do wszystkiego.
***
Dialog, pojednanie, jedność
Ustawicznie słyszymy wezwania, aby przystąpić do dialogu i pojednać się, by zapanowała upragniona „jedność”. Są to jednak postulaty nierealne w sytuacji, gdy w świecie toczy się kampania agresywnego ateizmu pod hasłem laicyzacji oraz usunięcia religii i moralności chrześcijańskiej z życia społecznego. Jego przedstawiciele pojmują dialog i pojednanie jako przyjęcie ich przekonań i ustąpienie im pod każdym względem; posługują się kłamstwem, oszczerstwem i pałają nienawiścią. Czy Chrystus jednał się z faryzeuszami albo z kupczącymi w świątyni? Do dialogu nie ma partnerów, słyszy się groźby i obraźliwe wyzwiska, inaczej myślącym zapowiada uwięzienie, udręki, zagładę.. Toczona przez lewactwo wojna ideologiczno – polityczna nie pozostawia miejsca na mówienie o jakiejkolwiek „jedności’. A jeżeli ktoś piętnuje w imieniu Kościoła „swary i spory”, niech powie wyraźnie, kto je wszczyna i kto za nie odpowiada. Inaczej te „szlachetne’’ apele to puste, obłudne mistyfikacje.
Dodaj komentarz