Wszystko wskazuje na to, że Polacy mieszkający poza granicami kraju będą pozbawieni swoich praw politycznych; to sytuacja nie do zaakceptowania – uważa kandydat Konfederacji na prezydenta Krzysztof Bosak. Polacy z całego świata pytają nas gdzie się mają rejestrować w wyborach prezydenckich – dodał.
Podczas sobotniej konferencji prasowej Bosak mówił o planach „włączenia Polaków mieszkających poza granicami w nasz proces polityczny”, chodzi o utworzenie „polonijnych” okręgów wyborczych.
Przypomniał, że w propozycjach programowych Konfederacji zapisanych jako „27 tez konstytucyjnych” jest zapowiedziana reforma systemu parlamentarnego i m.in. właśnie możliwość wyboru Polaków spoza granic do polskiego Sejmu.
„Nie precyzujemy dokładnie ilu Polaków ma być wybieranych, z których kontynentów, to jest kwestia szczegółowych uzgodnień, ale do takich uzgodnień powinniśmy jak najszybciej przejść. Nie może się skończyć na frazesach i na zapowiedziach” – dodał polityk. W ocenie Bosaka, „Polacy poza granicami mają wiele do wniesienia do naszej debaty parlamentarnej”. Jak wskazał, „ma na myśli zarówno starą emigrację, jeszcze tą przedwojenną czy powojenną, jak i nową emigrację, która w tej chwili żyje w dużej mierze w Europie Zachodniej oraz Polaków na Kresach”.
Zdaniem Bosaka „prezydent Andrzej Duda pokładanych w nim oczekiwań w tym zakresie nie spełnił, podobnie, jak cały obóz rządzący”. „Minister Jan Dziedziczak (pełnomocnik rządu ds. Polonii i Polaków za granicą – PAP) mówił, o tym, że Polacy z emigracji zostaną włączeni również pod względem wyborczym. Dziś mamy sytuację całkowicie odwrotną, a mianowicie Polacy mieszkający w skupiskach Polonii nie wiedzą, jak będą mieli głosować w majowych wyborach prezydenckich” – podkreślił.
Bosak zauważył, że „w 2018 roku PiS zlikwidował głosowanie korespondencyjne, bo bał się, że Polacy z emigracji chętnie popierają siły antysystemowe, takie jak partia Korwin, Ruch Narodowy, obecnie Konfederacja”.
„Dzwonią do nas Polacy z całego świata, piszą emaile, pytają, jak mogą to zrobić, gdzie się mają rejestrować, skoro mają zakaz poruszania (z powodu epidemii), czy jest jakaś procedura online” – relacjonował. Dodał, że „urzędnicy z konsulatów odpowiadają, że nie wiedzą i że sami czekają na przepisy”.
„Wszystko na to wskazuje, że Polacy mieszkający poza granicami kraju będą pozbawieni swoich praw politycznych” – zauważył Bosak. Według niego, „to jest sytuacja absolutnie nie do zaakceptowania”. „My się na to nie zgodzimy” – oświadczył. „Musimy ich włączyć w naszą debatą parlamentarną również poprzez realizację postulatu stworzenia polonijnych okręgów wyborczych” – powiedział kandydat Konfederacji na prezydenta. (PAP)