Nie ma mowy o żadnym wyrzucaniu z pracy (za brak szczepienia -red.). Wczorajsza informacja to kierunkowa deklaracja ze strony Ministerstwa Zdrowia, teraz trzeba będzie wypracować rozwiązania prawne. Na ten moment jesteśmy najbardziej zdecydowani na to, aby (obowiązkowe szczepienie-red.) dotyczyło grupy medyków. Co do pozostałych grup, dyskusja w rządzie i prace legislacyjne są przed nami” – powiedział w środę w Poranku Rozgłośni Katolickich „Siódma9” rzecznik rządu, Piotr Muller.
Początek rozmowy dotyczył nowych obostrzeń wprowadzanych przed rząd w związku z pandemią koronawirusa. Rozmawiano m.in. na temat możliwości sprawdzenia przez pracodawcę szczepienia u pracowników.
„Rozporządzenia dotyczące poszczególnych ograniczeń związanych z bezpieczeństwem epidemicznym wynikają z rozporządzenia, które jest wydane na podstawie ustawy. Aby móc je realizować przedsiębiorca (jeśli chce przekroczyć limit, który jest przeznaczony dla osób niezaszczepionych) ma obowiązek weryfikacji. W rozporządzeniu, które zostanie wydane wraz z tą kolejną turą zasad bezpieczeństwa, wpiszemy wprost przepisy, które jeszcze mocniej będą to wyjaśniały. Z perspektywy technicznej każdy ma możliwość wydrukowania certyfikatu i pobrania go w aplikacji mObywatel, a przedsiębiorca za pośrednictwem specjalnej aplikacji może zweryfikować czy ten certyfikat jest prawdziwy” – mówił rzecznik rządu.
Gość Poranka „Siódma9” odniósł się także do pomysłu Lewicy, która opowiada się za wprowadzeniem obowiązku szczepień.
„Takie rozwiązanie nie ma akceptacji społecznej. Jestem przekonany, że część rozwiązań, które wprowadziliśmy zachęcą do szczepień” – stwierdził Muller.
Polityk mówił też o pomyśle wprowadzenia obowiązku szczepień dla niektórych grup zawodowych. Czy osoby, które nie chciałyby się poddać szczepieniu mogłyby liczyć się z utratą pracy z tego powodu?
„Nie ma mowy o żadnym wyrzucaniu z pracy. Wczorajsza informacja to kierunkowa deklaracja ze strony Ministerstwa Zdrowia, teraz trzeba będzie wypracować rozwiązania prawne. Na ten moment jesteśmy najbardziej zdecydowani na to, aby [obowiązkowe szczepienie] dotyczyło grupy medyków. Co do pozostałych grup, dyskusja w rządzie i prace legislacyjne są przed nami” – powiedział Muller, deklarując że nie jest jeszcze przesądzony obowiązek szczepień dla nauczycieli.
„Nie jest to definitywnie przesądzone, bo jeszcze nie zostały przyjęte regulacje w tym zakresie” – podkreślał.
W rozmowie pojawił się także temat polityki międzynarodowej. Zdaniem rzecznika rządu działania UE wobec posunięć Władimira Putina były przez lata za bardzo pobłażliwe.
„Największym błędem w ostatnich latach była zgoda na budowę Nord Stream 2 i naiwność, że to projekt gospodarczy. Jest to projekt geopolityczny, które powoduje że Europa – a przede wszystkim Ukraina – może być szantażowana przez Rosję, jeśli chodzi o ceny gazu oraz stabilność dostaw. Ten bardzo duży błąd dopiero teraz dostrzegają przywódcy unijni” – mówił.
Rozmówca Anny Czytowskiej zapytany o to, czy są szanse na to, że do Polski jeszcze w tym roku trafią pieniądze w ramach KPO, odpowiedział:
„Nie jestem tu optymistą. Komisja Europejska przeciąga negocjacje, pomimo jasnych deklaracji z naszej strony. Niestety, mam przekonanie, że działania podejmowane w tej chwili mogą doprowadzić do przeciągnięcia się poza obecny rok dyskusji o Krajowym Planie Odbudowy” – stwierdził Piotr Muller.
Pod koniec rozmowy poruszono wątek reformy wymiaru sprawiedliwości. Minister Muller odniósł się do słów Zbigniewa Ziobro, który powiedział, że wypowiedzi polityków PiS dotyczące Izby Dyscyplinarnej nie znajdowały poparcia w jego resorcie.
„Jest poparcie dla koncepcji spłaszczenia struktury wymiaru sprawiedliwości (rozwiązania makro). Nie rozumiem słów ministra Ziobro. Jak rozumiem chodzi o to, żeby reformę zrobić kompleksowo i być może ta wypowiedź miała na celu zaznaczenie tego tematu” – stwierdził Gość Poranka „Siódma9”, który dodał, że „reforma postępowań dyscyplinarnych jest czymś, co deklarowaliśmy i chcemy zrealizować”.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
https://youtu.be/pQu_nMVa404
Źródło: Siódma9
