W badaniach klinicznych nad szczepionką AstraZeneca wzięło udział ponad 20 tys. osób z Wielkiej Brytanii, Brazylii i RPA – poinformował w piątek brytyjsko-szwedzki koncern w komunikacie, nawiązującym do decyzji Europejskiej Agencji Leków (EMA), rekomendującej dopuszczenie do obrotu tego preparatu w UE.
„Dzisiejsza decyzja EMA podkreśla wartość tej szczepionki, która jest nie tylko skuteczna i dobrze tolerowana, ale także łatwa w podawaniu i, co ważne, w pełni chroni przed ciężkimi chorobami i hospitalizacjami” – oświadczył Pascal Soriot, dyrektor generalny koncernu.
AstraZeneca zapewnia też, że nieustannie współpracuje z organami regulacyjnymi na całym świecie, aby jak najszybciej mogły dopuścić produkt do obrotu. Firma zaznacza, że w najbliższych tygodniach dane dotyczące skuteczności i bezpieczeństwa będą spływały z wciąż trwających badań klinicznych i będą sukcesywnie publikowane. „AstraZeneca podejmuje również wysiłki, aby zwiększyć zdolność produkcyjną do 3 mld dawek jeszcze w 2021 r.” – przekazano w komunikacie.
Koncern podkreśla, że szczepionka może być przechowywana, transportowana i używana w normalnych warunkach chłodniczych (2-8 stopni Celsjusza) przez co najmniej sześć miesięcy i podawana w istniejących już placówkach opieki zdrowotnej.
W komunikacie wyjaśniono, że przy produkcji szczepionki wykorzystano niezdolny do replikacji wektor wirusowy szympansa, oparty na osłabionej wersji wirusa przeziębienia, który wywołuje infekcje u szympansów i zawiera materiał genetyczny białka kolca wirusa SARS-CoV-2. Po zaszczepieniu wytwarzane jest białko powierzchniowych kolców, przygotowując układ odpornościowy do ataku na koronawirusa, jeśli zainfekuje on organizm. (PAP)
One comment
Marcin
2 lutego, 2021 at 2:59 pm
„Szczepionka z „wektora wirusowego szympansa”. Nie ma żadnych poważnych NOPów – obiecuje producent”
No może za wyjątkiem nagłego wzrostu apetytu na banany i silnej nieodpartej chęci skakania po drzewach…
: )