Dom aukcyjny Grisebach skontaktował się ze sprzedającymi oraz kupującymi i dołoży wszelkich starań, aby przeprowadzić dodatkową kontrolę sądową w celu uzyskania wiążących wyjaśnień. Do tego czasu dalsza realizacja tej transakcji przez Grisebach zostanie wstrzymana – poinformowała rzeczniczka domu aukcyjnego Sarah Buschor, cytowana przez Deutsche Welle.
O decyzji berlińskiego domu aukcyjnego ws. skradzionego w Polsce obrazu informuje w piątek Deutsche Welle. Jak czytamy, Grisebach „zapowiada dodatkowe sprawdzenie sądowe transakcji i do tego czasu wstrzymał jej przeprowadzenie”.
Przedstawicielka Grisebach przyznała ponadto, iż informację o „możliwej kradzieży z polskiego muzeum” dom aukcyjny otrzymał od polskiego resortu kultury. Zapewniła, że „powiadomienie to zostało natychmiast potraktowane jako okazja do wszczęcia przeglądu prawnego”. – Doprowadziło ono do jednoznacznego wyniku, że nie było żadnych zastrzeżeń prawnych do licytacji – dodała rzeczniczka.
Przypomnijmy, że wystawiona na sprzedaż przez dom aukcyjny Grisebach akwarela Wassilego Kandinskiego, skradziona w 1984 roku z Muzeum Narodowego w Warszawie, została sprzedana w czwartek w Berlinie za kwotę 310 tys. euro.
O tym zdarzeniu pisaliśmy obszernie tutaj.
One comment
Paweł Kopeć
3 grudnia, 2022 at 12:21 pm
Strach strach strach; utrata twarzy reputacji honoru… Niemce/UE.
Jak Ruś/Rosja/Rosjanie/Putin/ZSRR/Stalin/Lenin…