OKOpress przeciwko nauce historii w szkole

Karol Kwiatkowski10 września, 202213 min

Nie ma możliwości naprawy polskiej szkoły bez radykalnego zmniejszenia liczby godzin poświęconych na naukę o przeszłości – pisze nauczyciel i wykładowca Marcin Wróbel na portalu OKOpress.

Ministerstwo edukacji i nauki opracowało podstawę programową nowego przedmiotu – historia i teraźniejszość, co niepodoba się lewicy. OKOpress również stara się nowy przedmiot zlekceważyć, co w kontekście reparacji wojennych jest szczególnie znamienne. W tych okolicznościach atakowanie nauki historii jest co najmniej niebezpieczne z punktu widzenia polskiej racji stanu, ale nie wymagajmy zbyt wiele od tego antypolskiego portalu.

„Fetyszyzacja historii i zapatrzenie w przeszłość zasłania obraz współczesnej rzeczywistości. Nawet najlepsze zrozumienie przeszłości nigdy nie zastąpi rozumienia teraźniejszości i kompetencji radzenia sobie w przyszłości. Historyczny kontekst i geneza współczesnych zjawisk to sprawy drugorzędne wobec mechanizmów rządzących współczesnymi społeczeństwami, instytucjami czy ludzką psychiką” – czytamy na portalu.

OKOpress zwraca uwagę, że „w czteroletnim liceum przewiduje się około 1500 godzin nauki przedmiotów humanistycznych (język polski, języki obce nowożytne, historia, filozofia). Liczba godzin poświęconych na przedmioty z obszaru nauk społecznych wynosi… W zasadzie to zero – żaden (tak, żaden!) ze szkolnych przedmiotów nie odwołuje się bezpośrednio do nauk społecznych”.

Według Wróbla „Nauka historii odbywa się kosztem tego, co mogłoby w szkole istnieć – np. przedmiotów, które mogłyby dać uczniom realne narzędzia krytycznego myślenia o współczesnym świecie”.

– Tak urządzona szkoła kształtuje przede wszystkim do posłuszeństwa – pierwotnie wobec samej instytucji, a w konsekwencji wobec innych obecnych w społeczeństwie instancji władzy – podsumowuje Marcin Wróbel, nauczyciel i wykładowca akademicki z Instytutu Socjologii UJ.

Źródło: OKOpress

Udostępnij:

Karol Kwiatkowski

Wiceprezes Zarządu Fundacji "Będziem Polakami" - wydawcy Naszej Polski. Dziennikarz, działacz społeczny i polityczny.

One comment

  • Paweł Kopeć

    13 września, 2022 at 11:37 am

    To esbecja?!

    Reply

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Koszyk