Wyniki pilotażu akcji „telefon do niezaszczepionych” były bardzo budujące, ta inicjatywa będzie już niedługo realizowana, ale od pilotażu do zaprojektowania całej regulacji m.in. pod kątem dysponowania danymi „jest kawałek procesu” – mówił w czwartek minister zdrowia Adam Niedzielski.
Szef MZ był pytany czy i na kiedy planowane jest uruchomienie na masową skalę akcji „telefon do niezaszczepionych” oraz czy dane osób, które mają być przekazywane w ramach tej akcji m.in. firmom współpracującym z NFZ będą bezpieczne.
Niedzielski odpowiedział, że odbył się pilotaż tej akcji. „To był pilotaż, gdzie nie zapisywaliśmy na konkretne terminy tylko raczej badaliśmy zainteresowanie osób, czy jeżeli byłaby taka proaktywna forma dojścia do pacjenta, to czy byłoby zainteresowanie” – wyjaśnił Niedzielski.
Jak dodał, wyniki były bardzo budujące, bo ponad połowa osób deklarowała taką skłonność do zapisania się. „Czyli okazuje się, że zawsze jest taka bariera wygodnictwa, która powoduje, że samemu kilku czynności nie zawsze człowiek ma czas czy też taką motywację, by je wykonać” – podkreślił szef MZ.
„Patrząc na te doświadczenia, na ten wynik pilotażu rzeczywiście zdecydowaliśmy się przygotować, ale od zrobienia pilotażu do zaprojektowania całej również poprawnej regulacji pod kątem dysponowania danymi (to) procesu jest kawałek, więc prosimy o odrobinę cierpliwości, ale to będzie akcja, która już niedługo będzie realizowana” – zapowiedział Niedzielski.
Zaznaczył też, że do lekarzy rodzinnych zostały przekazane listy pacjentów powyżej 60. roku życia, którzy nie zostali zaszczepieni. „I tutaj też jest pewna rola lekarzy rodzinnych do odegrania, żeby dotrzeć do swoich pacjentów, przekonać ich wiedzą (do szczepień)” – mówił szef MZ. (PAP)
autor: Karol Kostrzewa