Być albo nie być ECO – oto jest pytanie

Jagoda Rumniak29 kwietnia, 20216 min

Należy zwrócić uwagę, że obecnie niezwykle popularne stało się dbanie o środowisko, właściwe odżywianie, zmiana stylu na proekologiczny, kupowanie wyłącznie nieszkodliwych naturze produktów, a co za tym idzie – bycie „po prostu” ECO.

Mimo swojej szlachetności, „moda” ta może mieć swoje drugie, ciemne oblicze. Coraz częściej na forach internetowych można dostrzec ogromną, burzliwą krytykę wobec osób, których działania nie są ekologiczne lub nie do końca właściwie je wykonują. Jak zatem być ECO i nie zwariować?

Kluczowym elementem jest samoświadomość tego, na czym polega zdrowe wprowadzenie ekologii w nasze codzienne życie. Nienaturalnym byłoby nagłe, całkowite przeobrażenie swoich dotychczasowych standardów, na te proekologiczne. Nawet drobna zmiana może nieść ze sobą pewne utrudnienia w przystosowaniu. Przede wszystkim powinniśmy zdawać sobie sprawę z możliwych potencjalnych trudności i nie być wobec siebie zbyt krytycznie nastawionym. Ogromną zaletą jest już sama myśl i chęć zmiany swoich nawyków – to już dobry powód do zadowolenia z siebie.

Fundamentalnym krokiem do bycia ECO jest pozyskiwanie informacji i wskazówek ze sprawdzonych źródeł. Warto poszerzać własną wiedzę o rozmaite książki, czy artykuły naukowe. Wiarygodną dawką wiedzy mogą okazać się także różnorodne materiały o takiej tematyce, transmitowane w telewizji. Bardzo często można również natknąć się na konta influencerów, sławnych ludzi, którzy promują oraz polecają w Internecie produkty/wydarzenia/wskazówki odzwierciedlające przejawy ekologii w życiu codziennym, co najczęściej stanowi jednak lokowanie produktu. Często są to działania czysto marketingowe, dlatego należy być czujnym i uważać na to, czy faktycznie są to godne zaufania polecenia. Sprawdzone osoby mogą być natomiast świetnym źródłem motywacji do wprowadzenia w nasze życie nowych rzeczy! Jeśli już będziemy znać odpowiednio teorię, łatwiej będzie rozpocząć efektywną praktykę!

Ponoć najłatwiej człowiek uczy się na błędach. W dobie hejtu na portalach społecznościowych znacznie ważniejsze jest jednak bycie otwartym wyłącznie na konstruktywną informację zwrotną. Ludziom z natury ciężko jest zaakceptować fakt bycia skrytykowanym, jeśli jednak wyciągniemy z tego wnioski, będziemy jeszcze lepsi w tym co robimy. Jeśli zatem ktoś w mediach udzieli Ci nagany za plastikową torbę widoczną na zdjęciu – przeanalizuj to, rozpatrz względem swoich wartości i ewentualnie zastanów się, jak możesz to zmienić. Jeśli z kolei to Ty zauważysz nie do końca poprawne zachowanie u kogoś kto chce być ECO – zrób to w sposób empatyczny, kulturalny, inspirujący. Zmiany nie są łatwe, szczególnie na początku, dlatego zamiast osądów lepiej kogoś zwyczajnie wesprzeć, udzielić rad, pokazać swoje spojrzenie na sprawę.

Presja jaka obecnie panuje i zmusza ludzi do zmian jest naprawdę ogromna! Warto zatem zadbać o wzajemne wsparcie i wspólną motywację. Bądźmy dla siebie mili, dobrzy, serdeczni. Nie zapominajmy, że każda zmiana jest przecież krokiem stawianym do przodu. O ile nasze dobre słowo ludzie zapamiętają na długi czas, naszą krytykę zapamiętają na zawsze!

Jagoda Rumniak

Felietony i komentarze nie zawsze odzwierciedlają poglądy i opinie redakcji.

Udostępnij:

Jagoda Rumniak

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Koszyk