Pandemia ukazała krach w zawodzie pielęgniarki. Wiemy, jak system poukładać, ale resort nie podejmuje dialogu – powiedziała w środę w RMF FM przewodnicząca Forum Związków Zawodowych i wiceszefowa Rady Dialogu Społecznego Dorota Gardias.
„Gdyby nie stan pandemiczny byłaby manifestacja. Byliśmy przygotowani na dużą manifestację” – odniosła się do środowego wydarzenia przed resortem zdrowia Gardias.
Zaznaczyła, że od ponad 20 lat obserwuje „różnych rządzących” i system ochrony zdrowia i – jej zdaniem – ten system „jest źle zarządzany”. „Nikt nie chce się tym zajmować, bo to ogromne wyzwanie polityczne” – dodała.
Gardias pytana o to, czy personel medyczny podejmie generalny strajk powiedziała, że jeśli przedstawiciele związków zawodowych uznają, że jest konieczny, to taki protest ogłoszą, choć pandemia nie jest dobrym na to momentem.
„Dzisiaj w poczuciu odpowiedzialności tego zrobić nie możemy, bo jest bardzo dużo chorych i medycy muszą zostać w szpitalu, bo tak naprawdę żaden minister nie pomoże w szpitalach swoimi wystąpieniami” – powiedziała.
„Gdyby dialog był prowadzony, moglibyśmy się porozumieć. A my nie możemy się porozumieć z rządem, jaki system ma być (…) Odpowiedzialny rząd powinien usiąść i z nami rozmawiać” – dodała.
Zwróciła uwagę na to, że pielęgniarka, aby rozpocząć pracę, musi kształcić się 13 lat. Pokreśliła też, że aby mieć satysfakcję z pracy, trzeba mieć godną płacę.
„Pielęgniarki nigdy nie zarabiały dużo, ale chętnych było więcej. Wiele ludzi uciekło ze względu na finanse” – powiedziała. Zauważyła dalej, że system ochrony zdrowia „kręci się”, bo osoby te pracują w różnych miejscach i często są przeciążone z tego powodu. To z kolei wiąże się ze spadkiem jakości pracy i niebezpieczeństwem dla pacjenta.
Pytana o to, ile powinna zarabiać pielęgniarka, która zaczyna pracę w zawodzie powiedziała, że 8 tys. zł brutto. „Te środki powinny być naznaczone na pensję” – powiedziała. Wyjaśniła, że w dawnym systemie było wiadomo, jaki jest dodatek za lata pracy, wyksztalcenie i funkcje. „Ten zawód można poukładać. Wiemy jak to zrobić. Dzisiaj w pandemii okazało się, że jest krach w tym zawodzie” – podsumowała.(PAP)
Autorka: Klaudia Torchała
One comment
( ˇ෴ˇ )
8 kwietnia, 2021 at 11:35 am
„Wiemy jak to zrobić”… Żadna filozofia, każdy pracujący 'wie jak to zrobić’, po prostu dać 10 razy więcej na rękę. 13 lat nauki i nadal ciemne jak tabaka w rogu! Zacznijcie od zmiany nazwy, bo o pielęgnowaniu gó.. guzik wiecie!
Cała ta wasza branża musi wreszcie zmienić nazwę, np. na „łowcy skór’ albo coś w tym guście. W ub. roku zmarło niepotrzebnie ponad 100 tys. osób!
CO NA TO PIELĘGNIARKI!? NIC!
No to jak Kuba Bogu.. I to my jesteśmy Bogiem a nie wy, chociaż najczęściej tak właśnie się zachowujecie.