Nie zaszczepię się przeciwko COVID-19 dopóki nie będzie funduszu odszkodowawczego – deklaruje poseł Jarosław Sachajko (Kukiz’15), który właśnie uporał się z koronawirusem.
Rząd we wtorek przyjął Narodowy Program Szczepień, którego celem jest doprowadzenie w 2021 r. do odporności populacyjnej. Szczepionki na Covid-19 mają być darmowe, dobrowolne i dwudawkowe.
Program szczepień zakłada cztery etapy przeprowadzania zabiegów. Podczas Etapu 0 szczepienia otrzymają m.in. pracownicy sektora ochrony zdrowia (m.in. lekarze, pielęgniarki i farmaceuci), pracownicy DPS-ów i MOPS-ów oraz personel pomocniczy i administracyjny w placówkach medycznych, w tym w stacjach sanitarno-epidemiologicznych.
Polityk Kukiz’15 został zapytany przez PAP, czy zamierza się zaszczepić przeciwko koronawirusowi, stanowczo odpowiedział: „Nie”. „Dopóki nie będzie funduszu odszkodowawczego, który poważnie potraktuje Polaków, to się nie będę szczepił” – dodał.
„Przeczytałem ulotkę Pfizera i oni naprawdę za nic nie odpowiadają, więc ja to przechorowałem i nie ma najmniejszego powodu, dla którego miałbym się szczepić” – powiedział.
Choroba posła Sachajki była też jednym z powodów tego, że dotąd nie zarejestrowano koła Kukiz’15. Piątka posłów, która została wydalona z Koalicji Polskiej, miała sformalizować swoje funkcjonowanie w Sejmie w mijającym tygodniu, ale brakowałoby podpisu właśnie chorego polityka. Sachajko przyznaje, że plan jest taki, aby potrzebne dokumenty złożyć w przedświąteczny wtorek.
„Tak jak wyrzucić nas łatwo było zaocznie PSL-owi, tak dobrze byłoby, gdyby wszyscy mogli się pod deklaracją podpisali i byli tego świadomi” – powiedział poseł.
Koło Kukiz’15 ma tworzyć piątka posłów: Paweł Kukiz, Jarosław Sachajko, Stanisław Tyszka, Paweł Szramka i Stanisław Żuk. Związana wcześniej z ugrupowaniem posłanka Agnieszka Ścigaj postanowiła pozostać posłanką niezrzeszoną. (PAP)
autor: Grzegorz Bruszewski