Ja się z opozycji nigdzie nie wybieram – powiedział w czwartek prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, pytany o rozmowy z PiS i ewentualne zastąpienie Solidarnej Polski przez PSL w koalicji rządowej. Jak dodał, PSL będzie opozycją racjonalną, która będzie popierać dobre projekty.
„Nie. Nie ma takiej możliwości. Jest możliwość taka, jak zawsze od wielu lat, którą prezentujemy – będziemy opozycją racjonalną, dobre projekty będziemy popierać” – powiedział szef ludowców.
„Dlatego zagłosujemy za budżetem (unijnym) oraz za środkami z Funduszu Odbudowy” – zadeklarował. „Tutaj niech premier Mateusz Morawiecki się nie martwi o głosy. Myślę, że i nasze, i Platformy, i Lewicy również” – podkreślił.
Przypomniał, że PSL zagłosowało – jako jedyne ugrupowanie opozycyjne – za 500 plus i – jak mówił – „za dobrymi pomysłami będziemy głosować”.
Kosiniak-Kamysz zapewnił, że jego ugrupowanie nie będzie chciało „żadnych stołków, żadnych ministerstw”. „To nas kompletnie – z tymi osobami, które teraz sprawują władzę – nie interesuje” – podkreślił lider PSL.(PAP)
autor: Aleksander Główczewski