12 ratowników TOPR uczestniczy w akcji ratunkowej w rejonie Wołowca w Tatrach, gdzie w sobotę turystka „zdmuchnięta” z grani przez silny powiew halnego doznała urazu nóg – poinformował w sobotę ratownik dyżurny Krzysztof Długopolski.
Jak powiedział PAP dyżurny obserwator IMGW na Kasprowym Wierchu, wiatr halny na tym szczycie, osiąga w porywach prędkość do 130 km na godzinę. Na wyższych szczytach porywy wiatru mogą być jeszcze silniejsze.
W Zakopanem oraz na szlakach reglowych pod naporem wiatru łamią się drzewa i gałęzie. Halny zaczął wiać w Zakopanem po północy z piątku na sobotę, a tutejsi strażacy o godz. 4 nad ranem odnotowali pierwsze interwencje związane z usuwaniem powalonych drzew z ulic i posesji.(PAP)