„Dzięki Bogu nie lecieliśmy Deltą, kiedy zabiliśmy bin Ladena… nie nosiliśmy maseczek…”

Paweł Skutecki21 sierpnia, 20203 min

Robert O’Neill, były komandos, który twierdzi, że zabił Osamę bin Ladena, otrzymał zakaz podróżowania amerykańskimi liniami Delta Air Lines po tym, jak zdjął maseczkę ochronną podczas lotu – poinformowała w piątek agencja AP.

Linie lotnicze podały w oświadczeniu, że każdy klient przed podróżą musi zapoznać się z zasadami, które obejmują także noszenie maseczki w czasie lotu. „Niezastosowanie się do naszego obowiązku noszenia maseczki może skutkować utratą możliwości latania liniami Delta w przyszłości” – dodały.

Wszystkie największe linie lotnicze w USA wymagają od pasażerów noszenia osłon twarzy w związku z pandemią koronawirusa.

O’Neill opublikował w środę na Twitterze selfie, na którym widać go bez maseczki podczas lotu Delta Connection z Minneapolis do Newark. Inny mężczyzna widoczny na zdjęciu, który miał na głowie czapeczkę marines, miał zasłoniętą twarz. O’Neill w podpisie zasugerował, że tylko osoby określone przez niego wulgarnym słowem noszą maseczki. Tweet został później usunięty.

„Miałem maskę na kolanach. Wszyscy zwariowali…” – napisał na Twitterze, komentując artykuł opublikowany przez serwis internetowy dziennika „The Washington Times”. Wyjaśnił też, że zawsze nosi maseczkę, a zdjęcie miało być żartem z żołnierza widocznego na drugim planie.

W innym tweecie w czwartek O’Neill napisał: „Dzięki Bogu nie lecieliśmy Deltą, kiedy zabiliśmy bin Ladena… nie nosiliśmy maseczek…”.

O’Neill w 2014 r. poinformował, że to on oddał strzały, które zabiły bin Ladena w 2011 r. Rząd USA nie potwierdził jego słów, ale też im nie zaprzeczył. O’Neill później napisał książkę o swojej służbie w marynarce wojennej. Ma ponad 382 tys. obserwujących na Twitterze. (PAP)

Udostępnij:

Paweł Skutecki

Leave a Reply

Koszyk