Wojna polsko-bolszewicka i jej kulminacyjny moment – bitwa w sierpniu 1920 r. na przedpolach Warszawy, stolicy odrodzonej Polski – były tematem czwartkowej debaty historyków, która w Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku.
„Bitwa Warszawska była największym zwycięstwem Polaków w pierwszych dekadach XX wieku; zwycięstwem, które pamiętane w czasach drugiej wojny światowej i w czasach zniewolenia komunistycznego pozwoliło nam przetrwać” – powiedział podczas otwarcia spotkania prezes IPN Jarosław Szarek.
Prezes IPN odnosząc się do tytułu debaty „Bitwa Warszawska – wojna o wolność Europy” zwrócił uwagę, że można zadać pytanie, czy Europa w 1920 roku o tę wolność walczyła ramię w ramię z Polakami.
„W Europie nie było w tamtym czasie manifestacji +Ręce precz od Warszawy+, ale raczej robiono wszystko, aby zwyciężyła ta druga strona. Kalkulacje były różne. Z jednej strony uwiedzenie bolszewickim ideami, a z drugiej kalkulacje na zyski, dostęp do skrwawionego złota w rękach bolszewików” – mówił.
„Jakże wówczas Polacy byli osamotnieni, a też i upokorzeni” – podkreślił Szarek wspominając m.in. konferencję w Spa w lipcu 1920 r.
W belgijskim Spa przedstawiciele mocarstw zachodnich obiecali pomoc dla Polski, ale wiązało się to z bardzo dużym okrojeniem terytorium Polski. W zamian za pośrednictwo w rozmowach z bolszewikami i ewentualne wsparcie, jeśli propozycje pokojowe miałyby być odrzucone, Polacy mieli wycofać wojska na biegnącą wzdłuż Bugu linię Curzona, a także oddać Wilno Litwie i złożyć w ręce alianckie przyszłości Galicji Wschodniej, Śląska Cieszyńskiego i Gdańska.
Z drugiej strony pomoc Polakom – jak przypomniał prezes IPN – niosła m.in. Francja, a także Amerykanie i Węgrzy. „Nie zabrakło też tych, którzy w tym trudnym czasie byli z nami i o nich musimy pamiętać: o pomocy francuskiej, przede wszystkim w sprzęcie i o oficerach francuskich; o bardzo dużej materiałowej pomocy amerykańskiej, a także o symbolicznym udziale pilotów amerykańskich, o amunicji węgierskiej” – mówił Szarek.
„Byli z nami, bo wiedzieli, że strzały do Polaków to również strzały w serce nie tylko europejskiej wolności, ale całej europejskiej cywilizacji” – dodał.
Organizatorami debaty „Bitwa Warszawska – wojna o wolność Europy” poza IPN i Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku była także Kancelaria Prezydenta RP.
„Wojna polsko-bolszewicka i Bitwa Warszawska obok zbrodni katyńskiej to była chyba największa biała plama historyczna dla pokoleń, które się urodziły i wychowały w Polsce powojennej, Polsce komunistycznej” – powiedział doradca prezydenta prof. Andrzej Waśko.
Podkreślił też, że Kancelaria Prezydenta wspiera spotkania badaczy historii i wspólnie z IPN zorganizowała w Belwederze kilkanaście debat związanych z odzyskaniem w listopadzie 1918 r. niepodległości Polski. „Podsumowaniem tych debat belwederskich jest książka, która je wszystkie gromadzi, i która z całą pewnością jest ważnym zaczynem dalszych działań edukacyjnych i naukowych wokół tej rocznicy” – dodał Waśko.
Tematem spotkania historyków była wojna polsko-bolszewicka i Bitwa Warszawska, która w sierpniu 1920 r. decydowała o losie Polski i Europy. Do rozmowy, którą poprowadził prof. Włodzimierz Suleja z IPN, zostali zaproszeni tacy historycy jak prof. Krzysztof Kawalec (Uniwersytet Wrocławski, IPN), prof. Marek Kornat (Instytut Historii PAN), prof. Alvydas Nikźentaitis (Instytut Historii Litwy), prof. Grzegorz Nowik (Instytut Studiów Polityczny PAN), prof. Janusz Odziemkowski (Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego) oraz Wolfgang Templin (publicysta, dawny opozycjonista w NRD).
Dyskusję badaczy można obejrzeć na kanale IPN na You Tube. (PAP)