Tysiące wolnych i odważnych ludzi

Paweł Skutecki6 czerwca, 20205 min

Nie ma chyba dzisiaj w Polsce bardziej wyklętej, poniżanej, wyśmiewanej, prześladowanej grupy społecznej niż rodzice używający literatury naukowej, rodzicielskiej intuicji i niezależnych źródeł informacji zamiast tak zwanych mediów głównego ścieku, tak drukowanych, jak i – przede wszystkim – telewizyjnych i internetowych. Dzisiaj kilka tysięcy tych na co dzień mało rzucających się w oczy rodziców przeszło ulicami Warszawy. Domagali się bezpieczeństwa i dobrowolności szczepień. 

„WHO samo zło” – ten okrzyk dominował podczas marszu. Faktycznie: Światowa Organizacja Zdrowia podpadła nie tylko prezydentowi USA, ale i bardzo wielu świadomym rodzicom i pacjentom. WHO od lat namolnie naciska kraje i wciska ich obywatelom szczepionki na wszystko co tylko jest możliwe z jednej strony, a z drugiej oficjalnie przyznaje, że samo mycie rąk uratowało więcej istnień niż wszystkie szczepionki świata. Tyle tylko, że WHO można w naszych realiach czytać równie dobrze jako „sanepid”… 

Głównym tematem czwartego już międzynarodowego protestu była oczywiście szczepionka na COVID-19 – oczekiwana z rumieńcami przez świat farmacji, a z ogromnym lękiem przez lekarzy i rodziców, którzy doskonale wiedzą, co znaczy skrót NOP. Dzisiaj – podobnie jak w poprzednich latach – znów widzieliśmy wielkie tablice z imionami dzieci, dla których ten rzekomo występujący „raz na milion” niepożądany odczyn poszczepienny oznaczał śmierć. Mowa tutaj o szczepionkach, które są rzekomo najbardziej przebadanymi i najbezpieczniejszymi produktami farmaceutycznymi. A szczepionka na koronawirusa przebadana być nie może. To fizycznie niemożliwe, żeby proces, który zajmuje kilka lat przeprowadzić w kilka miesięcy. 

Ludzie boją się, bo mają podstawy. Coraz głośniej mówi się o bezlitosnej dyskryminacji osób nieszczepionych – już dzisiaj takie dzieci mają ogromnie utrudniony dostęp do żłobków i przedszkoli, niebawem mogą mieć problem z chodzeniem do szkoły, a w przyszłości ze znalezieniem pracy. O takich drobnostkach jak niemożliwość podróżowania bez „paszportu zdrowia” nawet nie wspomnę. 

Polacy kochają wolność. Wolność i odpowiedzialność. Dlatego to z Polski na cały świat idzie idea sprzeciwu wobec obowiązkowym i przymusowym szczepieniom. Dzisiejszy protest był ogromnym krzykiem sprzeciwu wobec medycznej tyranii. Doskonale zorganizowany przez Stowarzyszenie Stop NOP protest przyciągnął tysiące Polaków, i nie tylko Polaków – byli goście z wielu krajów świata, nie tylko Europy. Czapki z głów przed organizatorami protestu z Justyną Sochą i Piotrem Jawornikiem. Czapki z głów przed lekarzami, prawnikami i rodzicami, którzy dzisiaj przyjechali do Warszawy. Podziękowania dla Policjantów, którzy w perfekcyjny sposób „obstawiali” protest. Wstyd dla mediów „głównego nurtu”, dla których tematem był kilkukrotnie mniejszy marsz przedsiębiorców, niż olbrzymi protest Obywateli domagających się bezpieczeństwa dla swoich dzieci. 

Paweł Skutecki

Udostępnij:

Paweł Skutecki

Leave a Reply

Koszyk