Od stycznia do maja tylko 23 przypadki odry, rok temu ponad 1300

Karol Kwiatkowski6 czerwca, 20202 min

Od początku roku do końca maja zanotowano w Polsce 23 przypadki odry, w ubiegłym roku było ich w tym samym czasie 1310 – takie dane przynosi zestawienie Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny.

Odra jest zakaźną chorobą wirusową. Szerzy się drogą powietrzno-kropelkową. Osoba, która wcześniej na nią nie chorowała i nie była szczepiona przeciw niej, jest podatna na zakażenie i – jak wskazują eksperci – w razie styczności z chorym zakazi się z prawdopodobieństwem wynoszącym około 98 proc.

Objawy choroby to gorączka, mocny kaszel, wysypka plamisto-grudkowa, zapalenie spojówek, światłowstręt i nieżyt błony śluzowej nosa.

Dość częste są powikłania po odrze. Lżejsze to na przykład zapalenie ucha środkowego i zakażenie żołądkowo-jelitowe, a poważniejsze, m.in. zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych.

Szczepienie jest jedynym znanym sposobem ochrony przed tą chorobą.

W całym 2019 r. zanotowano w Polsce 1492 przypadki odry, dla porównania w 2018 r. – 359. (PAP)

Udostępnij:

Karol Kwiatkowski

Wiceprezes Zarządu Fundacji "Będziem Polakami" - wydawcy Naszej Polski. Dziennikarz, działacz społeczny i polityczny.

Leave a Reply

Koszyk