Prezydent Rosji Władimir Putin opublikował na łamach amerykańskiego magazynu „The National Interest” artykuł na temat II wojny światowej, w którym zarzuca politykom europejskim, w szczególności w Polsce, iż chcą „zamieść pod dywan” układ monachijski z 1938 roku.
„The National Interest” wybija na swojej stronie internetowej zdanie, w którym Putin napisał, iż „politycy europejscy, w szczególności polscy przywódcy, pragną zamieść pod dywan układ monachijski” z 30 września 1938 roku.
W wersji angielskiej artykułu mowa jest również o 17 września 1939 roku. „Dopiero wtedy, gdy stało się absolutnie jasne, że Wielka Brytania i Francja nie mają zamiaru pomóc swemu sojusznikowi (…) Związek Radziecki zdecydował się przysłać, rankiem 17 września, oddziały Armii Czerwonej na tak zwane Kresy Wschodnie, które teraz tworzą część terytoriów Białorusi, Ukrainy i Litwy” – napisał Putin. Dodał następnie: „W oczywisty sposób nie było alternatywy”.
Jak relacjonuje rosyjska agencja RIA Nowosti, Putin w artykule argumentuje, iż niesprawiedliwe jest podejście, w którym pakt Ribbentrop-Mołotow nazywany jest główną przyczyną II wojny światowej. „Wszystkie główne kraje są do pewnego stopnia odpowiedzialne za ten wybuch. Wszystkie one poczyniły fatalne błędy” – przekonuje prezydent Rosji.
Radio Swoboda uważa, że Putin usprawiedliwił w swoim tekście aneksję krajów bałtyckich pisząc o tym, że ZSRR realizował „strategiczne wojskowe cele obronne”, a wejście Litwy, Łotwy i Estonii w skład ZSRR nastąpiło „za zgodą wybranych władz” i „było zgodne z ówczesnym prawem międzynarodowym”.
W artykule zatytułowanym „The Real Lessons of The 75th Anniversary of World War II” („Prawdziwe lekcje 75. rocznicy II wojny światowej”) Putin zapewnił, że Rosja będzie stanowczo bronić opartej na faktach prawdy historycznej o II wojnie światowej.
Wezwał wszystkie kraje, by przyspieszyły proces odtajniania archiwów i zapewnił, że Rosja jest gotowa do szerokiej współpracy i wspólnych projektów badawczych z udziałem historyków.
W maju Putin oskarżał państwa europejskie w związku z układem monachijskim, wypominając wówczas Polsce aneksję Zaolzia. Nie wspomniał wówczas, że aneksja Zaolzia została we współczesnej Polsce publicznie potępiona – uczynił to podczas uroczystości rocznicowych na Westerplatte we wrześniu 2009 roku ówczesny prezydent Lech Kaczyński.
(PAP)