– Jarosław Gowin był dobry, bardzo dobry, ale czasami przychodzi czas na to, żeby szef był bardziej twardy – powiedziała Magdalena Sroka w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckie.
– Od ponad miesiąca jest pani prezesem Porozumienia i co się zmieniło? – zapytała Beata Lubecka.
– Kiedy ostatnio rozmawiałyśmy, umawiałyśmy się, że chociaż 100 dni da mi pani, aby przedstawić konkretne działania. Oczywiście Porozumienie się zmieniło, zmieniło twarz, sposób funkcjonowania – powiedziała Magdalena Sroka, prezes Porozumienia, w popołudniowym Gościu Radia ZET.
– Co to znaczy zmieniło sposób funkcjonowania?
– Chodzi o techniczne sprawy, to jest ważne w funkcjonowaniu każdej partii.
– To znaczy, że za Jarosława Gowina partia się rozłaziła?
– Nie. Jarosław Gowin zawsze podchodził z ogromnym kredytem zaufania do ludzi, którymi się otaczał.
– Jarosław Gowin był dobry, bardzo dobry, ale czasami przychodzi czas na to, żeby szef był bardziej twardy – powiedziała prezes Porozumienia.
– Czyli pani jest taka, że będzie, lub już rządzi twardą ręką?
– Nigdy nie należałam do osób łagodnych, mimo wizerunku, którym tak byłam odbierana – powiedziała Sroka, dodając: – Dziś przed Porozumieniem wielkie wyzwanie, wprowadzić partie do przyszłego parlamentu, ale także w wyborach samorządowych. Jest nieelegancko źle mówić o swoim poprzedniku, tym bardziej, że darzę Jarosława Gowina ogromnym szacunkiem.
Magdalena Sroka zapewniała w popołudniowym Gości Radia ZET: – Dziś zrobię wszystko, aby Porozumienie rosło w siłę, a nie spadało i było w kolejnym sejmie i samorządach. Wielu działaczy jest z samorządów i na nas po prostu liczą.
„Gdyby było więcej kobiet w polskim parlamencie, to już dawno byśmy się z sobą dogadały”
– Z kim do wyborów. Kto was przytuli? – zapytała gospodyni.
– To jest temat o którym powinniśmy przestać rozmawiać. Ja, jako kobieta mogę pani powiedzieć tylko tyle, że gdyby było więcej kobiet w polskim parlamencie, to już dawno byśmy się z sobą dogadały – odpowiedziała Magdalena Sroka.
– To, co stoi na przeszkodzie? Ego liderów? – zapytała Beta Lubecka.
– Niech już sobie każdy osobno odpowie na to pytanie – odpowiedział popołudniowy gość Radia ZET.
– Czy najważniejsze są interesy partyjne?
– Dziś Polacy potrzebują szansy… .
– To już brzmi, jak zdarta płyta.