W informacji i filmie opublikowanym w mediach społecznościowych firma wyjaśnia m.in., w jaki sposób działają szczepionki oparte na mRNA. Wprowadzają do komórek umieszczony w tłuszczowych kapsułkach niewielki materiał genetyczny odpowiedzialny za produkcję antygenu-białka wirusa, takiego jak SARS-CoV-2. (https://www.youtube.com/watch?v=14O532ktuPc&feature=emb_imp_woyt).
Według obecnej wiedzy taka manipulacja nie zmienia materiału genetycznego, a tylko na pewien, określony czas nakłania komórkę do produkcji obcego białka. Jak tłumaczą eksperci, białko to później wywołuje reakcję układu odpornościowego, który staje się bardziej gotowy na spotkanie z wirusem.
Według wielu naukowców – a także według firmy Pfizer, produkującej szczepionki przeciw COVID-19 – podobna technologia może doprowadzić do powstania wielu nowych szczepionek i terapii. Niejedna choroba jest bowiem wywołana wadliwym działaniem jakiegoś genu. Wprowadzone do komórki mRNA mogłoby natomiast zastępować działanie wadliwego genu. Firma wymienia m.in. grypę, nowotwory, choroby autoimmunologiczne i choroby rzadkie.
Badania nad terapeutycznym wykorzystaniem technologii mRNA prowadzi wiele ośrodków na świecie. Obecnie jest kilkaset badań z wykorzystaniem mRNA lub mRNA w połączeniu z innym terapeutykiem. W grudniu Agencja Badań Medycznych wyłoniła w konkursie pięć zespołów badawczych, które w ciągu najbliższych pięciu lat będą rozwijać technologię RNA w Polsce. Badania takie wraz ze swym zespołem od 20 lat prowadzi też np. prof. Jacek Jemielity z Uniwersytetu Warszawskiego.
Już z wcześnieszych doniesień medialnych wynika, że oprócz szczepionek przeciwwirusowych, już stosowanych przeciwko koronawirusowi SARS-CoV-2, trwają też prace nad opartymi o technologię mRNA szczepionkami, np. przeciwko wirusowi Zika lub przeciwko grypie. Ale i przeciw chorobom bakteryjnym – choćby przeciw gruźlicy.
Są też prowadzone prace nad zupełnie nowym rodzajem szczepionek – tzw. szczepionkami leczniczymi, które aktywują układ odpornościowy do walki przeciw zaistniałej już chorobie. Trwają więc już testy nad szczepionkami mRNA przeciw nowotworom. Zastosowań terapeutycznych mRNA jest więcej – to choćby leczenie rzadkich chorób genetycznych, np. metabolicznych, takich jak mukowiscydoza, fenyloketonuria.
„Jesteśmy pewni, że dysponujemy narzędziami potrzebnymi do wykorzystania potęgi mRNA, która potencjalnie może odmienić losy pacjentów” – stwierdza koncern. (PAP)
Marek Matacz