Oficjalny przekaz rządowo-medialny jest taki, że pandemię możemy zwalczyć tylko preparatami typu szczepionki i restrykcjami. Mało kto, a medialni eksperci wcale, mówi o naturalnej odporności i jej budowaniu, o tym, co ją wzmacnia, a co osłabia. Nie słychać o propagowaniu budowania naturalnej odporności poprzez m.in. wysiłek fizyczny, suplementację czy choćby czosnek.
Walka organizmu z infekcjami to jeden z czynników zwiększania odporności, ponieważ organizm „uczy się” radzić sobie z chorobą. Układ odpornościowy pozostawia komórkom informację o rozpoznanych antygenach organizmu do produkcji swoistego przeciwciała, a następnie reagowania z nim tak, aby ta informacja została skutecznie wykorzystana w razie kolejnego ataku czynnika chorobotwórczego (patogenu). Zbyt częste przewlekłe infekcje mogą prowadzić do obniżenia sprawności układu immunologicznego oraz do groźnych powikłań. Niezmiernie istotne jest zatem racjonalne i pragmatyczne podejście do infekcji – czytamy w artykule „Więcej o odporności– pokonaj wirusy” autorstwa mgr Danuty Mioduszewskiej.
Czym jest naturalna odporność?
Odporność naturalna jest mechanizmem obronnym każdego organizmu człowieka na zjawiska chorobowe. Stan odporności naturalnej jednak jest zależny od wielu czynników takich jak wiek, sposób odżywiania się, dbanie o stan zdrowia, do którego należy zaliczyć m.in. kondycję fizyczną.
– Zacznijmy od tego, że spotykamy się na co dzień z dużą liczbą różnych patogenów, w tym również wirusów, ale nie każdy z nich nas zakaża. Robią to jedynie te wirusy, które mają specjalny „klucz”, dzięki któremu potrafią wejść do naszej komórki, po to żeby przestroić tak jej maszynerię wewnętrzną, żeby tworzyła ona kopie wirusa. Taka jest pokrótce filozofia działania wirusów – tłumaczy prof. Joanna Zajkowska z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku dla portalu medonet.pl.
O suplementacji Zajkowska mówi, że: „Nie przeceniałabym ich znaczenia. Podstawą jest zdrowa, zrównoważona dieta, która powinna dostarczyć nam wszystkich niezbędnych składników odżywczych, witamin i mikroelementów. W naszych szerokościach geograficznych, w okresie jesienno-zimowym, zasadne jest jedynie uzupełnianie diety w witaminę D3, ale z tym też nie można przesadzać, bo można przedawkować. Co do innych suplementów na odporność to jednak byłabym ostrożna. Zdecydowanie lepszym pomysłem jest zdrowa dieta z dużą ilością warzyw i owoców”.
Jak naturalnie wzmocnić układ immunologiczny?
Zioła, sen, czosnek, zdrowa dieta, hartowanie organizmu, sport, dbanie o jakość powietrza w pomieszczeniach itd. Tych czynników jest wiele i nie sposób ich wszystkich omówić. Prawie każdy z nas zetknął się w swoim życiu z fitoterapią, czyli stosowaniu leków roślinnych, zarówno w profilaktyce, jak i leczeniu różnorodnych chorób. Ale leki roślinne, m.in. rozmaite nalewki i syropy, to cały czas produkty marginalizowane przez mainstream, który wierzy w przekaz koncernów farmaceutycznych. Zresztą nie tylko leki roślinne, ale cały naturalny dorobek ludzkości we wzmacnianiu naturalnej odporności jest deprecjonowany, a wychwalane są preparaty szczepionkowe jako jedyna, słuszna droga.
Wypoczęty organizm to organizm odporny – w końcu do głównych przyczyn spadku odporności należą niedobory snu oraz długotrwały stres. Warto wprowadzić do codziennego rozkładu dnia nie tylko ćwiczenia fizyczne (wspomagające i odporność, i ogólną kondycję organizmu), ale także ćwiczenia relaksacyjne, które wspomogą zasypianie, a tym samym zniwelują poziom stresu – zaleca portal medonet.pl.
O odporność należy dbać regularnie i przez cały rok. Niestety mitem jest stwierdzenie, że można ją efektywnie poprawić w kilka tygodni. Zwłaszcza, jeśli zaczynamy działać dopiero w sezonie zwiększonych zachorować, gdy układ immunologiczny już jest obciążony i walczy z atakującymi go drobnoustrojami. Dlatego warto rozpocząć działania wzmacniające odporność jak najwcześniej – zaleca z kolei portal pielęgniarki.com.
Minister zdrowia, Adam Niedzielski, w mediach społecznościowych zachęcał do zwiększonego wysiłku fizycznego: „Wychodząc z pandemii trzeba wrócić do aktywności fizycznych na świeżym powietrzu. Polecam rower na dobry początek. Ja dziś 15 km. Aktywnego weekendu Państwu życzę!
Wychodząc z pandemii trzeba wrócić do aktywności fizycznych na świeżym powietrzu. Polecam rower na dobry początek. Ja dziś 15 km. 🚴♂️ Aktywnego weekendu Państwu życzę! pic.twitter.com/VHTNZfcwDd
— Adam Niedzielski (@a_niedzielski) May 8, 2021
Ale co minister zdrowia zrobił, aby ograniczyć aktywność fizyczną Polaków nie trzeba przypominać.
Dlaczego tak mało się mówi o naturalnej odporności?
Pfizer istnieje od 172 lat, ale szczepionka przeciwko Covid-19 stała się jednym z najlepiej sprzedających się jego produktów w historii. Trudności, jakie konkurencyjne firmy Moderna i Johnson & Johnson napotkały przy produkcji swoich preparatów, pomogły Pfizerowi zyskać przewagę w podpisywanie umów na dostawy z innymi krajami.
Tylko w trzecim kwartale 2021 r. sprzedaż szczepionki przeciwko Covid-19 przyniosła zysk w postaci 13 mld dolarów. Według siedmiu analityków z firmy dostarczającej dane Refinitiv, spodziewano się 10,88 mld dolarów. Prognozy są takie, że Pfizer zarobi w tym roku ok. 36 mld dolarów, ponieważ podpisuje umowy na dodatkowe, trzecie i czwarte, dawki oraz otrzymał zezwolenia na stosowanie preparatów u dzieci.
Czy pieniądze są wystarczającym wytłumaczeniem? Pewnie tak, ale jest jeszcze jeden kluczowy czynnik. Władza. Zarządzanie kryzysowe, stan epidemiczny, stan wyjątkowy dają rządzącym więcej władzy. Dopóki stan zagrożenia permanentnie potęgowany przez codzienne informacje będzie wzbudzał strach wśród społeczeństwa, dopóty władza będzie to wykorzystywać do kreowania i potęgowania zagrożeń bardziej lub mniej realnych.
Pewnie premier Mateusz Morawiecki wstydzi się powiedzieć: „Ludzie jedzcie czosnek, ruszajcie się i zdrowo odżywiajcie”, bo może wyjść na foliarza i płaskoziemca. Łatwie udawać oświeconego i mówić o dobrodziejstwie warunkowo dopuszczonych preparatów, które generują miliardowe zyski dla Big Pharmy, niż zachęcać do zdrowego trybu życia.