Jednoizbowy parlament Portugalii, Zgromadzenie Republiki, zatwierdził w piątek ustawę legalizującą eutanazję w tym kraju. Poparło ją 138 deputowanych, przy 84 głosach przeciwnych i pięciu wstrzymujących się.
Nowe przepisy przewidują, że eutanazji może poddać się osoba dorosła po wcześniejszych konsultacjach lekarskich. W ich trakcie konieczne będzie potwierdzenie, że pacjent cierpi w sposób chroniczny lub jest nieuleczalnie chory.
Za przyjęciem projektu opowiedziała się rządząca krajem Partia Socjalistyczna (PS) oraz posłowie mniejszych ugrupowań lewicowych i liberalnych.
Projekt ustawy depenalizującej eutanazję poparło również 13 posłów największego ugrupowania opozycji parlamentarnej, centroprawicowej Partii Socjaldemokratycznej, w tym jej lider Rui Rio.
Zwolennicy „śmierci medycznie wspomaganej”, jak nazywa eutanazję ustawa, podczas debaty wskazywali na “pilną potrzebę” przyjęcia tych przepisów jeszcze podczas dobiegającej końca kadencji obecnego parlamentu.
Z kolei przeciwnicy zarzucali ugrupowaniom lewicowym “forsowanie” zalegalizowania eutanazji po tym, jak w czwartek prezydent Marcelo Rebelo de Sousa zapowiedział rychłe rozwiązanie parlamentu, co nastąpi prawdopodobnie w drugiej połowie listopada, i przyspieszone wybory. Protestowali też przeciwko drastycznemu, ich zdaniem, skróceniu czasu debaty parlamentarnej nad projektem do zaledwie 40 minut.
Zatwierdzony w piątek dokument to druga ustawa legalizująca eutanazję przyjęta w tym roku przez portugalski parlament. Pierwsza, uchwalona 29 stycznia, została skierowana przez prezydenta do Trybunału Konstytucyjnego, a ten uznał ją za niezgodną z ustawą zasadniczą, m.in. z zapisaną w niej zasadą nienaruszalności ludzkiego życia.
Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)