Tusk: Niech rządzi nami Bruksela, czyli Berlin

Karol Kwiatkowski9 października, 20214 min

Operacja wyprowadzania Polski z Europy, zaplanowana przez Jarosława Kaczyńskiego ruszyła pełną parą. Jeśli pozostaniemy bierni, nic go nie zatrzyma – oświadczył w piątek lider PO Donald Tusk po raz kolejny wzywając do udziału w niedzielnej demonstracji w Warszawie. Musimy ratować Polskę – dodał.

Apel Tuska to reakcja na czwartkowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wyższości polskiej konstytucji nad prawem europejskim. Już w czwartek lider PO wezwał do udziału w demonstracji „w obronie Polski europejskiej”, która rozpocznie się w najbliższą niedzielę o godz. 18 na Placu Zamkowym w Warszawie. W piątek b. premier ponowił swój apel.

Tusk, który przypomnijmy, że zrezygnował z funkcji premiera polskiego rządu i poleciał na etat do Brukseli, teraz chce, żeby rządziła nami Bruksela, bo do tego sprowadza się ten apel. Dzięki takim genialnym ruchom Prawo i Sprawiedliwość będzie rządziło wiecznie.

Każdy kto znam podstawy polskiego prawa, choćby z lekcji WOSu, wie, iż hierarchia jest następująca: KON-STY-TU-CJA!!! (jeszcze do niedawno hasło ochoczo skandowane przez totalną opozycję) , umowy międzynarodowe, które były ratyfikowane, rozporządzenia, dyrektywy i decyzje Unii Europejskiej , ustawy, rozporządzenia z mocą ustaw, uchwały. I dlatego nikogo, ale absolutnie nikogo nie powinien dziwić wyrok Trybunału Konstytucyjnego. 

Przypomnijmy, że w maju 2020 roku niemiecki Trybunał Konstytucyjny uznał, że Europejski Bank Centralny (EBC) przekroczył swoje uprawnienia, skupując od 2015 roku obligacje krajów strefy euro. Niemiecki TK podważył tym samym wcześniejsze orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE, który w grudniu 2018 roku zaakceptował skup obligacji. Niemieccy konstytucjonaliści argumentowali wówczas, że Unia to wspólnota państw, a nie państwo federalne. Wtedy i teraz nikogo to nie oburzało. Tusk siedział cicho…

Niemieccy konstytucjonaliści wskazali, że krajowe trybunały konstytucyjne nie powinny rezygnować z wydawania orzeczeń w takich przypadkach, jak to zrobił niemiecki TK. „W przeciwnym razie organy Unii mogłyby odebrać państwom członkowskim suwerenne prawa wbrew ich woli”. Podkreślili też, że „Unia jest wspólnotą państw, a nie państwem federalnym”.

 

Udostępnij:

Karol Kwiatkowski

Wiceprezes Zarządu Fundacji "Będziem Polakami" - wydawcy Naszej Polski. Dziennikarz, działacz społeczny i polityczny.

Leave a Reply

Koszyk