Nie ma mowy, żeby wyłączyć pracę kopalni w Turowie, to byłby katastrofalny cios w polską energetykę, w polską gospodarkę – powiedział we wtorek podczas konferencji prasowej w Bogatyni wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
Jego zdaniem „to (wyłączenie elektrowni w Turowie i wstrzymanie wydobycia w kopalni Turów – PAP) by pociągnęło katastrofalne skutki społeczne i ekonomiczne” dla gospodarki i lokalnej społeczności. „To miejsce pracy tysięcy osób, 80 tys. osób licząc rodziny utrzymuje się z tego zakładu” – powiedział Sasin.
Wcześniej we wtorek rzecznik rządu Piotr Müller mówił, że „negocjacje ze stroną czeską ws. kopalni Turów w tej chwili się kończą; w poniedziałek nastąpiło przyjęcie wytycznych do umowy, która ma zostać podpisana pomiędzy polskim a czeskim rządem”. Jak wskazywał, sfinalizowanie tej umowy jest warunkiem wycofania skargi do TSUE. (PAP)