„Kpina z Europy”- tak włoski dziennik „La Repubblica” podsumowuje w środę nowy impas w UE wokół szczepionek przeciwko koronawirusowi. Pisze, że podczas gdy firma Johnson&Johnson nie gwarantuje pełnych dostaw, rosyjski Sputnik V będzie produkowany we Włoszech.
Rzymska gazeta kolejny spór na tle dostaw obiecanych preparatów nazywa „wojną szczepionkową”. Jak dodaje, koncern Johnson&Johnson ogłosił, że nie może zagwarantować dostaw 55 milionów dawek, przewidzianych na drugi kwartał.
Następnie – relacjonuje dziennik – po tym, gdy Komisja Europejska wyraziła irytację z tego powodu, firma zapewniła, że dotrzyma umów i dostarczy do końca roku do krajów UE 200 milionów dawek.
„Ten nowy przypadek braku poszanowania kontraktów sprawia, że przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen znalazła się pod jeszcze większą presją” – konstatuje gazeta.
Jednocześnie informuje o kolejnym aspekcie napięć wokół szczepionek, jakim jest porozumienie w sprawie produkcji rosyjskiego Sputnika V w fabryce na północy Włoch.
Ujawnia, że „wysłannicy Władimira Putina”, czyli związanego z Kremlem Russian Direct Investment Fund od kilku tygodni pukają do drzwi najważniejszych włoskich firm farmaceutycznych „z walizeczką w ręku” i w poszukiwaniu fabryk gotowych produkować Sputnika. Obiecują w zamian za to „strumień pieniędzy”. Taką gotowość wyraziła już firma z Monzy – dodaje gazeta, wyjaśniając, że zakład ten obiecał wyprodukować od czerwca 10 mln dawek. Według dziennika wyprodukowane we Włoszech szczepionki miałyby zostać przede wszystkim wysłane do Afryki.
Jak zaznacza się w artykule, Unia Europejska „lodowato” przyjęła informację o tym porozumieniu.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
One comment
( ˇ෴ˇ )
10 marca, 2021 at 4:33 pm
Na moje oko UE powinna przejść pod komisaryczny zarząd Łukaszenki. Ci wszyscy święci na zachodzie już dawno przestali kontaktować z realem. Nauka notuje takie przypadki, to skutek długotrwałego odcięcia od świata rzeczywistego (więzienie, choroba, zakon, armia).
Wzrasta liczba ucieczek na.. wschód!!! Nic dziwnego, „tam musi być jakaś cywilizacja!”
I zwróćcie uwagę na podobieństwo Jego Excelencji i Kałczyńskiego. Nie tylko fizyczne. A nawet głównie niefizyczne! To dwa takie same walnięte impotenty!