Umiera 400, 500 osób dziennie. Jedynym sposobem postępowania, żeby przełamać ten niekorzystny trend, niezależnie od restrykcji, które trzeba przestrzegać, jest szczepienie. Trzeba szczepień jak najwięcej – powiedział wrocławski zakaźnik prof. Krzysztof Simon w programie „Faktach po Faktach” na antenie TVN24.
Mamy epidemię, którą słabo kontrolujemy jak i większość krajów świata – powiedział prof. Simon w programie. – Umiera 400, 500 osób dziennie. Jedynym sposobem postępowania, żeby przełamać ten niekorzystny trend, niezależnie od restrykcji, które trzeba przestrzegać, jest szczepienie. Trzeba szczepień jak najwięcej – dodał.
Simon został zapytany, kiedy uzyskuje się odporność na wirusa SARS-CoV-2 po szczepieniu, odpowiedział, że dzieje się to „mniej więcej po siedmiu dniach od drugiego szczepienia”.
Ale nie jest tak, że sto procent ludzi uzyskuje odporność. Nie ma takich szczepionek na świecie. Zawsze pięć, siedem procent osób pozostaje, z różnych powodów. To na przykład osoby z niedoborami odporności. One gorzej odpowiadają albo w ogóle nie odpowiadają.
– stwierdził Simon.
Wirus SARS-CoV-2 wstrzelił się w inne zakażenia przenoszone drogą powietrzno-kropelkową. Zachęcam do szczepienia się na grypę i na pneumokoki, szczególnie osoby, które mają niedobory odporności – mówił profesor. – Przeżyjemy COVID, ale jak poprawimy to po dwóch, trzech tygodniach grypą, albo odwrotnie, to może dojść do kompletnej katastrofy.
Źródło: tvn24.pl
One comment
Johnfox
16 grudnia, 2020 at 10:21 am
POLSCY DORADCY RZĄDOWI I ICH CZYSTE SZALEŃSTWO!
Natychmiastowa szczepionka najwyraźniej nie leży w interesie polskiej opinii publicznej. Wszyscy wiedzą, że rząd Morawieckiego jest silnie lobbowany przez przemysł farmaceutyczny i przemysł szczepionkowy, co zagraża jego integralności. Z pewnością te ogromne sumy utopione w szczepionkach, byłyby o wiele lepiej wydane na leczenie wszystkich zaniedbanych pacjentów, którzy są świadomie zaniedbywani podczas trwającej blokady i którzy teraz stoją w obliczu ogromnych kolejek w oczekiwaniu na pomoc medyczną. Niektórzy chorzy nie doczekali żadnej pomocy.! Dysponujemy już skutecznymi i bezpiecznymi terapiami oraz lekami zapobiegawczymi przeciwko COVID, dlatego nie ma potrzeby stosowania jakichkolwiek ograniczeń blokowania i powiązanych z tym środków. Środki zapobiegawcze, takie jak hydroksychlorochina, witamina C, witamina D i cynk i inne, muszą być łatwo dostępne dla całego społeczeństwa polskiego. Pandemia w zasadzie dobiegła końca, co widać po stałym niskim wskaźniku śmiertelności i przyjęciach do szpitali w ciągu ostatnich czterech miesięcy. Dlatego rząd Morawieckiego powinien natychmiast zaprzestać używania wszystkich środków blokujących. Po tak długim czasie rząd powinien w końcu zrozumieć, że blokady nie ratują życia, a swobody obywatelskie i podstawowe wolności zostały niepotrzebnie odebrane społeczeństwu polskiemu i nigdy nie powinno się to powtórzyć.! Izolacja musi być dobrowolna. Polacy są w pełni zdolni do dokonywania własnej oceny ryzyka i muszą mieć swobodę życia według własnego uznania. Polacy muszą mieć prawo wyboru, czy chcą się izolować, czy nie. Podobnie firmy także muszą mieć prawo do pozostania otwartymi, jeśli tak zdecydują. Dlatego społeczeństwo domaga się natychmiastowego i trwałego zaprzestania wszystkich środków blokujących, domagamy się, aby lekarzom, pielęgniarkom, naukowcom i pracownikom służby zdrowia pozwolono na wolność słowa i nigdy więcej ich nie cenzurowano.! Profesor Mark Woolhouse epidemiolog i specjalista chorób zakaźnych, członek zespołu Scientific Pandemic Influenza Group on Behaviors Uniwersytetu w Edynburgu, który doradzał rządowi brytyjskiemu stwierdził, że: „Lockdown był ogromną katastrofą na skalę światową. Lekarstwo było gorsze niż choroba. Nigdy więcej nie chcę widzieć blokady narodowej. Zawsze był to środek tymczasowy, który po prostu opóźniał etap epidemii, który obserwujemy teraz. To nigdy niczego zasadniczo nie zmieniło, bez względu na to, jak bardzo zmniejszyliśmy liczbę przypadków. Absolutnie nigdy nie powinniśmy wracać do sytuacji, w której dzieci nie mogą się bawić ani chodzić do szkoły.” Dzisiaj w Polsce już widać gołym okiem, że zablokowanie naszego kraju wyrządziło bardzo duże szkody naszej edukacji, dostępowi do opieki zdrowotnej i szerszym aspektom naszej gospodarki i społeczeństwa. W pełni zgadzam się z wypowiedzią prof. Woolhouse’a, ponieważ ma on rację,! której notabene nie można przyznać naszym polskim autorytetom doradczym, takim jak: Prof. Horban, Prof Simon, Dr. Sutkowski i wielu innym, którzy nieustannie wprowadzają premiera Morawieckiego w błąd, dlatego w Polsce mamy bardzo złą sytuację taką, jaką widzimy na co dzień.!!!