Większość Włochów jest bardziej zaniepokojona finansowymi i gospodarczymi skutkami pandemii niż samym koronawirusem – wynika z sondażu. Ponad połowa mieszkańców Italii przyznała, że sytuacja skłoniła ich do przemyślenia swojego życia.
Z sondażu firmy badawczej Ipsos wynika, że Włosi martwią się w pierwszej kolejności konsekwencjami, jakie pandemia koronawirusa wywołała w wielu dziedzinach życia gospodarczego i biznesu.
57 procent pytanych obawia się recesji spowodowanej przez pandemię. 43 procent Włochów bardziej niepokoi samo szerzenie się wirusa.
Ci, których martwi sytuacja gospodarcza w wyniku obecnego kryzysu pandemicznego, najczęściej wymieniają turystykę jako najbardziej dotkniętą branżę. Ponadto wskazują na gastronomię, kulturę – w tym kina i teatry – handel oraz rzemiosło.
„Od początku pandemii odczuwa się klimat wielkiej niepewności”- powiedział Mauro Lusetti, prezes stowarzyszenia ruchu spółdzielczego, które uczestniczyło w badaniach nastrojów w kraju. Jak dodał, głębokiej analizy wymaga społeczne ryzyko, wynikające z pandemii.
„Pandemia zmienia nie tylko gospodarkę i rynki, ale także osoby, każdego z nas, ujawniają się nowe kruchości i priorytety”- zauważył Lusetti.
Świadczy o tym też inny rezultat przeprowadzonego sondażu, z którego wynika, że 52 procent Włochów przyznało, że pandemia Covid-19 skłoniła ich do przemyślenia swojego życia.
40 procent nie przewiduje zaś żadnych zmian w jego trybie.
Ponadto, jak podkreślono w analizie ankiet, kryzys sanitarny ujawnił większą solidarność, panującą przede wszystkim wśród osób poniżej 30 roku życia, a także niezdolność do zaakceptowania wyrzeczeń. Przyznała się do tego jedna trzecia Włochów w wieku 31-50 lat.
Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)