– Proszę popatrzeć, ile mamy żalu, płaczu nad siłowniami, jakby nie można było przez kilka tygodni chodzić na stretching albo jogę, która nie wymaga sprzętu, tylko trochę samodyscypliny – przekonywał w „Śniadaniu w Polsat News” prof. Andrzej Zybertowicz, doradca prezydenta Andrzeja Dudy.
– Trzeba sobie uświadomić kilka rzeczy. Pandemia wymusza działania nietypowe. W każdym państwie administracja jest przygotowana do działania według procedur. Gdy trzeba je zmieniać z dnia na dzień, powstają obszary chaosu i nieporozumień. Dzisiaj mało kto byłby w stanie powiedzieć, jaki model radzenia sobie z pandemią w Europie jest najskuteczniejszy – przekonywał prof. Andrzej Zybertowicz na antenie Polsatu, zaznaczając przy tym, że „społeczeństwa, które mają kulturę bardziej kolektywną, mniej indywidualistyczną, lepiej sobie poradziły z pandemią”.
– Niestety Polska jest częścią świata zachodniego, gdzie rozdęte, indywidualistyczne ego wielu ludzi powoduje, że nie potrafią zachowywać się odpowiedzialnie i ich nawyki życiowe wydają się dla nich bardziej podstawowe, niż dobro wspólne – ocenił doradca prezydenta w Śniadaniu w Polsat News”.
Proszę popatrzeć, ile mamy żalu, płaczu nad siłowniami, jakby nie można było przez kilka tygodni chodzić na stretching albo jogę, która nie wymaga sprzętu, tylko trochę samodyscypliny
– stwierdził profesor.
One comment
Leszek
23 listopada, 2020 at 10:35 am
Panie Profesorze
Zakecane przez Pana rozciąganie i ćwiczenia oddechowe, a już broń Boże sekciarska yoga to co prawda aktywność fizyczna, ale zupełnie odmienna od ćwiczeń w siłowni.
Podobnie zresztą jak i kot, będący ssakiem, posiadającym i ogon, i sierść, i wiele wspólnych cech, jednak psem nie jest.
Żeby się wypowiadać na jakiś temat, trzeba go znać. Choć trochę.