Sytuacja na linii Chiny – Stany Zjednoczone jest od kilku miesięcy niezwykle napięta. Oliwy do ognia dolał sekretarz stanu USA Mike Pompeo swoją niedawną wypowiedzią m.in. na temat „kupienia” WHO.
Pompeo postawił zarzuty podczas prywatnego spotkania z brytyjskimi posłami. Skrytykował także Chiny, oskarżając je o łamanie praw człowieka i próbę „dokooptowania” międzynarodowej organizacji, podała CNN.
„Nie możecie składać roszczeń w regionach morskich, do których nie macie prawa. Nie możecie grozić krajom i dokuczać im w Himalajach. Nie możecie angażować się w ukrywanie i kooptować międzynarodowych instytucji, takich jak Światowa Organizacja Zdrowia” – powiedział Pompeo.
Tedros Adhanom Ghebreyesus, dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), odpowiedział na twierdzenia sekretarza stanu Mike’a Pompeo, że został „kupiony” przez Chiny.
„Naszym jedynym celem i całej organizacji jest ratowanie życia” – powiedział Tedros w odpowiedzi na twierdzenia Pompeo, według CNN.
„Jeśli jest jedna rzecz, która naprawdę ma dla nas znaczenie i która powinna mieć znaczenie dla całej społeczności międzynarodowej, to ratowanie życia. A WHO nie będzie rozpraszała się tymi komentarzami i nie chcemy, aby również rozpraszała społeczność międzynarodowa ” – dodał Tedros.