Barcelona od kilku lat boryka się z problemem mieszkaniowym. Z jednej strony brakuje tanich mieszkań dla najbardziej potrzebujących, a z drugiej duża liczba nieruchomości stoi pusta. Hiszpański rynek nieruchomości zanotował stagnację po kryzysie finansowym w latach 2007–2008, w związku z tym niektóre firmy, które posiadają wiele nieruchomości, nie wynajmują lokali w oczekiwaniu na ożywienie rynku. Barcelona wykorzystuje nowe narzędzie, aby zwiększyć liczbę dostępnych mieszkań do wynajęcia, miasto może przejąć puste nieruchomości w posiadanie za połowę ich wartości rynkowe.
Według hiszpańskich serwisów informacyjnych w lipcu miejski wydział mieszkaniowy napisał do 14 firm, które łącznie posiadają 194 puste mieszkania, ostrzegając, że jeśli nie znajdą najemcy w ciągu najbliższego miesiąca, miasto może przejąć te nieruchomości w posiadanie za połowę ich wartości rynkowej. Lokale te byłyby następnie wynajmowane przez miasto jako mieszkania komunalne najemcom o niższych dochodach, podczas gdy firmy, o których mowa, mogą również zostać narażone na grzywny w wysokości od 90 000 do 900 000 EUR.
Od 2016 r. gminy w Katalonii, w tym Barcelona, mogą przejąć kontrolę nad nieruchomościami pozostawionymi bez najemców przez ponad dwa lata. Miasta mogą następnie wynająć je na okres od czterech do dziesięciu lat, zanim zwrócą je właścicielowi. Jednak środek ten został stosowany do tej pory tylko w kilku przypadkach, ale pod warunkiem, że gmina musi zwrócić nieruchomości właścicielowi. Teraz, korzystając z nowego narzędzia prawnego zatwierdzonego przez Katalonię w grudniu 2019 r., Barcelona zwiększy uprawnienia do faktycznego kupowania mieszkań poprzez przymusowy zakup, po 50% stawki rynkowej.
Aby nieruchomości kwalifikowały się do przymusowego zakupu, muszą nie mieć umowy z dzierżawcą przez ostatnie dwa lata oraz nie wykorzystywać energii lub mediów, co oznacza, że sporadycznie używane drugie domy nie pojawiają się na liście do przejęcia.
Według miejskiej komisarz ds. mieszkalnictwa Lucii Martín, celem wysiłków jest wywarcie presji na właścicieli, aby wynajmowali własne mieszkania, a nie dokonywanie przejęć nieruchomości. „Nie jesteśmy tu po to, by wywłaszczać. Chcemy, żeby mieszkania były wynajmowane ”, powiedziała gazecie 20 Minutos. W niektórych przypadkach objęcie wolnych jednostek może nie być procesem kontradyktoryjnym.
W Barcelonie 232 puste nieruchomości zostały określono jako cele programu. W międzyczasie miasto stara się przekonać władze regionu Katalonii, aby uczyniły program jeszcze bardziej ekspansywnym, zezwalając na przymusową sprzedaż nieruchomości po zaledwie sześciu miesiącach pustostanów, a nie po dwóch latach.