„Myślenie o jakimkolwiek współdziałaniu, w sprawach najważniejszych dla Polski, pomiędzy dzisiejszą koalicją rządzącą a opozycją pisowską, jest możliwe w sytuacji, gdy Jarosław Kaczyński zniknie z polskiej polityki, a przynajmniej z PiS-u” – tak wczorajsze spięcie w Sejmie komentował w Rozmowie w południe w RMF FM i Radiu RMF24 Bronisław Komorowski.
„Ważna była ta pierwsza część wystąpienia premiera Tuska, który mówił nie tylko o potrzebie odbudowy wspólnoty. Zdefiniował tę wspólnotę jako odbudowę wspólnego myślenia o państwie, adresując to wyraźnie nie tylko do swojego zaplecza politycznego, ale także do opozycji, ze szczególnym uwzględnieniem Prawa i Sprawiedliwości” – mówił w Rozmowie w południe w RMF FM i Radiu RMF24 Bronisław Komorowski.
Zdaniem Komorowskiego w exposé Donald Tusk dał wyraźny sygnał, by podjąć próbę odbudowy przynajmniej części wspólnotowości. Ta została mocno nadwyrężona od czasu „kłamstwa smoleńskiego”, gdy teza o udziale rządu Tuska w katastrofie prezydenckiego samolotu podzieliła społeczeństwo.
„Ten podział trwa i to trzeba zmienić” – mówi były prezydent i wyjaśnia, że Tusk w przemówieniu zaproponował, by w zakresie polityki zagranicznej stawiać nie tylko na pryncypia, ale także na odbudowę polskiego miejsca, jako jednego z liderów Unii Europejskiej.
Cała rozmowa: RMF FM
One comment
PI Grembowicz
12 grudnia, 2023 at 4:18 pm
Ok. Tak jak i wy towarzyszu oraz twoi kumple partyjni.
Ten nowy rząd towarzysza DT to jest jakiś dowcip!?
Zgroza
Real Life of Politik