„Trzeba rozpocząć poważne rozmowy, nie do końca wiemy, o co Ukrainie chodzi” – tak o sporze wokół ukraińskiego zboża mówił w środę w Rozmowie o 7:00 w RMF FM i Radiu RMF24 Jan Krzysztof Ardanowski. Były minister rolnictwa, poseł PiS i doradca prezydenta Andrzeja Dudy, podkreślał, że ze strony ukraińskiej padają „różne nieskoordynowane wypowiedzi”.
„Tam jednym z takich fighterów jest jeden z wiceministrów gospodarki Taras Kaczka, wypowiedź Zełenskiego w Nowym Jorku, która sugeruje, że my tylko udajemy pomoc humanitarną, żeby pokazać siebie z dobrej strony, a de facto wspieramy Putina. O co chodzi Ukraińcom?” – zastanawiał się Ardanowski.
Według gościa Bogdana Zalewskiego należy ustalić, jakie oczekiwania wobec Polski, wobec UE ma rolnictwo w Ukrainie. „Bo trudno powiedzieć, że to jest rolnictwo ukraińskie, jeżeli dominują międzynarodowe koncerny, głównie niemieckie” – stwierdził poseł PiS. „Czy Ukraina chce, żeby pomóc jej w eksporcie do potrzebujących obszarów świata – to jest głównie Afryka, ale również i w Europie Zachodniej brakuje zboża ze względu na suszę” – zauważył. „Polska ma pod dostatkiem swojej żywności. Nam żywność ukraińska nie jest do niczego potrzebna” – dodał Jan Krzysztof Ardanowski.
Cała rozmowa: RMF FM
One comment
Paweł Kopeć
27 września, 2023 at 5:50 pm
Wystarczy pomyśleć.
Jest wojna.
Racja ostateczna.