Długi, czerwcowy weekend to odpowiednia pora, aby przypomnieć miłośnikom wodnego wypoczynku o zasadach bezpieczeństwa nad morzem, jeziorami czy rzekami. Nieodpowiedzialność, brawura czy alkohol to często krótka droga do tragedii. Nad wodą niezbędne jest trzeźwe myślenie, zdrowy rozsądek, ale przede wszystkim poczucie odpowiedzialności. Doświadczenie policjantów, którzy dbają o bezpieczeństwo nad wodą, pozwala jednak stwierdzić, że w wielu przypadkach wciąż brakuje pokory i odpowiedzialności ze strony kąpiących się osób.
Woda nie wybacza błędów – to powiedzenie barwne, a jednocześnie zdecydowane. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, tylko mocne przekazy mogą wpłynąć na zachowanie miłośników letniego wypoczynku nad wodą. A ten, zwłaszcza przy słonecznej pogodzie i wysokich temperaturach, towarzyszy nam od najmłodszych lat. Tak jak wtedy, tak i teraz najważniejszą rzeczą, która powinna nam towarzyszyć jest trzeźwe myślenie. Ręcznik, krem z filtrem UV, okulary przeciwsłoneczne są potrzebne, ale niezbędny jest przede wszystkim rozsądek, poczucie odpowiedzialności. Przed wodą trzeba czuć respekt. Każdego roku wielu z nas spędza wolny czas nad polskimi jeziorami, morzem czy odległych miejscach w Europie i na świecie. Nie inaczej jest w ten dłuższy, czerwcowy weekend. Wszędzie tam przestrzegajmy podstawowych zasad bezpieczeństwa – one wszędzie są takie same.
Przede wszystkim wybierajmy kąpieliska strzeżone, czyli takie, na których znajduje się profesjonalna opieka ratownika wodnego. To właśnie tam, pod okiem wykwalifikowanych fachowców, możemy mieć pewność, że w przypadku jakiegokolwiek niebezpieczeństwa czy zagrożenia, ratownicy natychmiast zareagują i udzielą nam pomocy. Warto również mierzyć siły na zamiary. Nie przeceniajmy swoich możliwości pływackich, asekurujmy się obecnością innych osób czy bojką ratowniczą. Jeśli chcemy spróbować pływania długodystansowego, to lepszym miejscem będzie basen niż środek jeziora. Nigdy nie wchodźmy do wody po alkoholu, który powoduje zaburzenia zmysłów, orientacji czy równowagi. Nawet jego niewielka ilość w połączeniu z wysoką temperaturą powoduje, że nasze reakcja na niebezpieczeństwo mocno się opóźnia. Zwracajmy także uwagę na inne osoby znajdujące się w pobliżu. Może się okazać, że ktoś będzie potrzebował Twojej pomocy. Jeżeli będziemy w stanie mu pomóc to uczyńmy to, ale w granicach swoich możliwości. Jeżeli nie będziemy się czuć na siłach, to jak najszybciej poinformujmy o tym inne osoby.
Nad bezpieczeństwem osób wypoczywających nad wodą będą czuwać do końca sezonu letniego lubuscy policjanci, którzy będą kontrolować strzeżone i niestrzeżone kąpieliska. Wodniacy sprawdzają stan trzeźwości sterników, ich uprawnienia, a także czuwają nad właściwym stosowaniem się do przepisów i wyposażeniem łodzi w sprzęt ratunkowy. Policjanci pełniący służbę nad wodą to doświadczeni funkcjonariusze posiadający odpowiednie uprawnienia, patenty, a przede wszystkim mający za sobą odbyte szkolenia i kursy ratownictwa wodnego. Obecność patrolu wodnego dodaje także rozsądku kapiącym się i uprawiającym sporty wodne.
Pamiętajmy, że nawet najspokojniejsza woda może być groźnym żywiołem. Dbajmy o bezpieczeństwo najmłodszych i nie pozostawiajmy ich samych w wodzie. Wybierajmy bezpieczne miejsca kąpieli i stosujmy się do znaków i wskazówek. Dzięki temu chwile spędzone nad wodą dostarczą nam odpoczynku i radości, a przede wszystkich będą bezpieczne – zarówno dla nas jak i innych miłośników wodnego wypoczynku.
komisarz Maciej Kimet
Komenda Wojewódzka Policji w Gorzowie Wielkopolskim
Źródło: policja.pl