– Nie ma wątpliwości, że ułaskawienie jest prawem w stosunku do wyroków prawomocnych – powiedział Adam Bodnar w sobotę w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.
Udało się zebrać Trybunał Konstytucyjny, który orzekł, że ułaskawienia są wyłączną prerogatywą prezydenta. – Prawnicy nie mają wątpliwości, że ułaskawienie jest prawem w stosunku do wyroków prawomocnych, a nie do wyroków sądów pierwszej instancji – powiedział prof. Adam Bodnar – były Rzecznik Praw Obywatelskich, w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.
Czy Sąd Najwyższy musi uznać to orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego? – Ta cała droga przed Trybunałem Konstytucyjnym służy temu, żeby Sąd Najwyższy pozbawić już jakiejkolwiek możliwości innego orzeczenia. Mamy tendencję i pogląd, żeby dokonywać tzw. rozproszonej kontroli konstytucyjności, czyli żeby każdy sąd indywidualnie interpretował Konstytucję. To jest związane z tym, że rola Trybunału Konstytucyjnego uległa obniżeniu. Natomiast w tzw. międzyczasie w Sądzie Najwyższym zarówno prezesem Izby Karnej Sądu Najwyższego, jak i wiceprezesami zostały osoby, które są nominowane przez nową Krajową Radę Sądownictwa, co może też mieć wpływ na to, co się ze sprawą dalej stanie.
Cała rozmowa na radiozet.pl