Jeszcze niedawno pewne, że Szymon Marciniak poprowadzi finał Ligi Mistrzów. Dziś okazuje się, że polski arbiter może mieć problem. Wszystko przez to, że do UEFA trafił na niego donos.
Kilkanaście dni temu poinformowano, że Szymon Marciniak poprowadzi finał Ligi Mistrzów. Jednak na kilka dni przed wielkim meczem okazało się, że poprowadzenie finału przez polskiego arbitra stoi pod znakiem zapytania. A wszystko to przez stowarzyszenie „Nigdy Więcej”, które złożyło skargę na Marciniaka, gdyż ten wziął udział w spotkaniu zorganizowanym przez Sławomira Mentzena – polityka Konfederacji.
„Partia znana jest ze swojego skrajnego stanowiska wobec mniejszości etnicznych, migrantów i uchodźców, LGBT i praw kobiet” – czytamy w oświadczeniu „Nigdy Więcej”.
Do sytuacji odniosła się UEFA, która wydała w tej sprawie oświadczenie.
„UEFA jest świadoma zarzutów dotyczących Szymona Marciniaka i domaga się pilnych wyjaśnień. UEFA i cała społeczność piłkarska brzydzą się 'wartościami’, które są promowane przez daną grupę i bardzo poważnie traktują te zarzuty” – czytamy w komunikacie przekazanym Przeglądowi Sportowemu Onet. Kolejny raz UEFA odniesie się do sprawy w piątek.
Nieoficjalnie wiemy, że UEFA postanowiła odsunąć Marciniaka od prowadzenia finału Ligi Mistrzów. Na decyzję wpływ miała także narracja dominująca w zagranicznych mediach, które sugerowały, że sędzia wziął udział w wydarzeniu promującym skrajnie prawicowe i homofobiczne wartości.
– Wiem to niestety z bardzo dobrych źródeł, że dzisiaj w nocy Szymon Marciniak został odsunięty od prowadzenia finału Ligi Mistrzów. UEFA trochę w gorącej wodzie kąpana postanowiła na razie odsunąć Marciniaka. Słowa stowarzyszenia „Nigdy Więcej”, ich nadgorliwość sprawiły, że wiele mediów zagranicznych zaczęło o tym pisać, plotka narosła. Kiedy czytasz „The Guardian”, to nagle się okazuje, że Marciniak wziął udział w wiecu poparcia prawicowego lidera, wręcz faszystów i nazioli – powiedział Tomasz Smokowski, dziennikarz „Kanału Sportowego”.
– Wydaje mi się, że około 9:30 ma zostać podjęta ostateczna decyzja na ten temat. Ale z tego, co wiem, to wiele osób ważnych się zaangażowało, w tym Zbigniew Boniek, minister sportu Kamil Bortniczuk i wszyscy próbują odkręcić to, co się wydarzyło (…). Przecież Szymon Marciniak nawet się z tym Mentzenem nie poznał. To jest jakieś kompletne pomieszanie z poplątaniem. Ale UEFA zaczyna też się sugerować tym, co zaczynają pisać o tym zachodnie media. Nikt na zachodzie nie sprawdza faktów, tylko dopisuje sobie elementy całej historii – dodał Smokowski w programie „KS Poranek”.
Kilka miesięcy temu Szymon Marciniak, uważany przez wielu kibiców jak i ekspertów za najlepszego sędziego piłkarskiego na świecie, prowadził finał mistrzostw świata pomiędzy Francją i Argentyną.
Tegoroczny finał Ligi Mistrzów UEFA ma się odbyć 10 czerwca w Stambule. Początek spotkania o godzinie 21:00.
Źródło: polsatsport.pl/meczyki.pl
