– Decyzja Międzynarodowego Trybunału Karnego to decyzja nie tylko symboliczna. To decyzja natury prawnej. Trybunał w Hadze to szanowana instytucja, zajmująca się odpowiedzialnością karną za zbrodnie wojenne. To, że kwalifikuje działalność Federacji Rosyjskiej i jej przywództwa jako zbrodnie wojenne jest już dużą zmianą w porównaniu do poprzednich miesięcy – podkreślił Szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz, który w poniedziałek gościł w „Salonie Politycznym Trójki”.
W piątek Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania Prezydenta Rosji Władimira Putina i rosyjskiej rzeczniczki praw dziecka Marii Lwowej–Biełowej. Sędziowie uznali, że są realne podstawy, by sądzić, że Władimir Putin i Maria Lwowa–Biełowa są odpowiedzialni za zbrodnie wojenne, polegające na bezprawnych deportacjach dzieci z okupowanych terenów Ukrainy do Rosji.
Minister Przydacz przypomniał, że Prezydent RP Andrzej Duda wielokrotnie nawoływał do tego, by Trybunał w Hadze zajął się sprawą zbrodni wojennych na Ukrainie „od Buczy przez Irpień, ale także w kwestii dziesiątek, jeśli nie setek tysięcy ukraińskich dzieci porwanych i wywiezionych do Rosji”.
Zapytany o praktyczny wymiar decyzji MTK Marcin Przydacz oznajmił, że od tej pory zagraniczne podróże Prezydenta Rosji będą mocno ograniczone, „bo nigdy nie będzie miał pewności” czy w danym kraju – uznającym jurysdykcję MTK – nie zostanie zatrzymany. – Ważny jest też aspekt praktyczno–polityczny. Trybunał w Hadze to nie są przecież politycy; to jest dyskusja prawna, decyzję podejmują prawnicy. Dla wielu państw w Azji czy Afryce, które wcześniej zajmowały pozycje zniuansowaną, teraz sytuacja stała się jasna – powiedział Marcin Przydacz.
Jak zaznaczył, Prezydent RP prowadził już w tej sprawie liczne rozmowy podczas V Konferencji ONZ ws. państw najsłabiej rozwiniętych i spotkań z przywódcami państw Afryki i Azji w ramach wizyty w krajach Zatoki Perskiej. – Bo, niestety, w Afryce Rosja prowadzi swoją propagandę bardzo agresywnie, a ktoś, kto jest tysiące kilometrów od granicy ukraińsko–rosyjskiej może nie do końca rozumieć te zawiłości. Dlatego warto z Afryką rozmawiać – podkreślił.
Marcin Przydacz poinformował, że kalendarz działań Andrzeja Dudy na najbliższe miesiące jest bardzo rozbudowany. – Pamiętajmy, że w lipcu w Wilnie odbędzie się szczyt NATO i głównie temu będzie poświęcona aktywność Prezydenta: by wzmacniać wschodnią flankę NATO, by wzmacniać polskie bezpieczeństwo – powiedział. Kolejna kwestia to walka z rosyjską dezinformacją „nawet na dalekich, nie do końca oczywistych odcinkach”. – Bo naszych bliskich sąsiadów nie musimy przekonywać – zauważył.
Szef BPM przekazał, że najbliższym czasie planowane są wizyty europejskie m.in. w Austrii, a także rozmowy z partnerami z Azji. – Oczywiście, będziemy też kontynuować dyskusję z sojusznikami z NATO, zarówno w Warszawie, jak w wielu innych stolicach europejskich – dodał szef BPM.
One comment
beren29
21 marca, 2023 at 3:52 pm
domagaja sie reparacji mając sami za uszami
pis=po