Tyszka: PiS proponował mi stanowisko wicemarszałka

Karol Kwiatkowski14 stycznia, 202310 min

– Dla rodziny miejsce w spółce Skarbu Państwa, a mnie powrót na stanowisko wicemarszałka. Nie jestem w polityce po to, żeby kraść powiedział Stanisław Tyszka o ofercie jaką podobno złożył mu PiS, w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej   

– W Kukiz 15 zostałem jedynym z posłów, który nie poszedł na współpracę z PiS. Jeszcze Paweł Szramka. Cała poprzednia kadencja, to jest czas, kiedy PiS zapraszało naszych posłów, oferowało miejsca na listach, zatrudnianie w spółkach Skarbu Państwa – powiedział Stanisław Tyszka, poseł Nowej Nadziei, koło poselskie Konfederacja, w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej. 

– PiS proponował, żeby ktoś z pana rodziny zasiadł w spółce Skarbu Państwa? – zapytała gospodyni programu.
– Tak. Nie pytałem o szczegóły, bo mnie to nie interesowało. Nie jestem w polityce po to, żeby kraść. Co mi jeszcze proponowano? Powrót na stanowisko wicemarszałka – odpowiedziała poseł Konfederacji. 

„Większość posłów nie ma żadnych poglądów. Zgodzą się na wszystko, żeby być wybranym”

– Dlaczego pan przeszedł do konfederatów?

– Dlatego, że chciałem być w środowisku ideowym – powiedział Tyszka

– W sejmie większość posłów nie ma żadnych poglądów. Oni są w stanie zgodzić się na wszystko, żeby być wybranym na jeszcze jedną kadencję. – To Paweł Kukiz też nie ma poglądów.
– Paweł Kukiz ma poglądy, jeśli chodzi o to, co chciałby zmienić ustrojowo w Polsce.

Według Stanisława Tyszki: – Paweł Kukiz błądzi i daje się oszukiwać Jarosławowi Kaczyńskiemu.
– A był pan w niego tak wpatrzony.

– Bardzo blisko współpracowaliśmy, co zakończyło się, kiedy poszedł  na współpracę z PiS, łudząc się, że nasze postulaty zostaną wprowadzone w życie – opowiadał Stanisław Tyszka.

– Pani pyta skąd ja się tam wziąłem? Mnie przekonał Sławomir Mentzen, którzy stworzył Nową Nadzieję i który jest jedynym liderem partii – doktorem ekonomii, przedsiębiorcą, fizykiem. Posłem jeszcze nie, ale niedługo będzie.

„Konfederacja to jest początek pewnej zmiany pokoleniowej na polskiej scenie politycznej. Z PiS zbyt wiele nas różni”

– Czy współ koalicjantem PiS po wyborach mogłaby być Konfederacja? – zapytała Beata Lubecka. – Według mnie nie, bo zbyt wiele nas różni. Myślę, że to jest zdecydowanie dominujące zdanie w Konfederacji – powiedział Tyszka, dodając: – Jako Konfederacja, Nowa Nadzieja chcemy ten system zmieniać, a nie pudrować go. Ani z PiS, ani z PO. Te partie pokazały już w jaki sposób rządzą, w jaki sposób kleptokratycznie uwłaszczają się na spółkach Skarbu Państwa. Poseł Nowej Nadziei podsumował wątek słowami: – Myślę, że Konfederacja to jest początek pewnej zmiany pokoleniowej na polskiej scenie politycznej na którą czas najwyższy. Ona już zaszła w państwach naszego regionu, w Polsce cały czas od 30 lat obserwujemy te same twarze, coraz starsze.

„Składali ślubowanie, że będą przestrzegać Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej”

Wracając do ustawy o Sądzie Najwyższym. – Polski sejm głosami PiS, przy wstrzymaniu się tzw. totalnej opozycji, uchwalił ustawę sprzeczną z polską Konstytucją i wprowadza chaos prawny w Polsce. Chwile później rzecznik Komisji Europejskiej to chwali i oni się z tego cieszą. W jakim państwie my żyjemy? – komentował Tyszka. – Narracja PO, o co oni walczyli? O praworządność. Co to jest za partia, która głosuje za złamaniem polskiej Konstytucji? Oni są posłami na Sejm Rzeczypospolitej, to jest zaszczyt, godność, reprezentowanie wyborców. Oni składali ślubowanie, że będą przestrzegać Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej – powiedział popołudniowy gość Radia ZET.

„Cena pieniędzy z KPO jest zbyt wysoka”

Stanisław Tyszka zauważył, w komentarzach dotyczących dzisiejszego głosowania nad ustawą mającą przybliżyć przekazanie Polsce pieniędzy z KPO, że „zdaniem wszystkich poważnych konstytucjonalistów, ekspertów prawnych w Polsce, nawet prezes Sądu Najwyższego, przedstawiciele NSA, wszyscy mówili i PO i PiS, bo oni są teraz w koalicji, że to jest sprzeczne z Konstytucją.” – Uważam, że cena pieniędzy z KPO jest zbyt wysoka i długofalowo to nam zaszkodzi. Nie potrafiłbym podjąć takiej decyzji, że obciążam długami nasze dzieci i wnuki.

Źródło: Radio ZET

Udostępnij:

Karol Kwiatkowski

Wiceprezes Zarządu Fundacji "Będziem Polakami" - wydawcy Naszej Polski. Dziennikarz, działacz społeczny i polityczny.

Leave a Reply

Koszyk