Wojsko Izraela użyje siły, aby wysiedlić 1000 Palestyńczyków i wyburzyć ich domy

Magdalena Targańska8 stycznia, 202311 min

Palestyńscy mieszkańcy Masafer Yatta, na okupowanym Zachodnim Brzegu, zostali poinformowani, że zostaną wkrótce wysiedleni.

Izraelska armia poinformowała palestyńskich urzędników o zbliżających się planach przymusowego wysiedlenia ponad 1000 palestyńskich mieszkańców, w tym około 500 dzieci, w obszarze Masafer Yatta w południowej części okupowanego Zachodniego Brzegu – poinformowała organizacja praw człowieka i Palestyńczyków w Masafer Yatta.

Izraelski Wysoki Trybunał Sprawiedliwości (HCJ) zatwierdził plan w maju 2022 r., decyzją, która zakończyła batalię prawną, jaką mieszkańcy prowadzili przez ponad 20 lat przeciwko wysiedleniu.
Mieszkańcy mówią, że spodziewają się ich przymusowego wysiedlenia i wyburzenia ich domów w każdej chwili.

„Mogą przyjść bez uprzedzenia – mogą odizolować każdą wioskę i wysiedlać je jedna po drugiej, lub mogą przeprowadzić masowe wysiedlenia na raz. Nie wiemy” – powiedział Al Jazeerze Nidal Younis, szef rady wioski Masafer Yatta.

„W ostatnim okresie, zwłaszcza po decyzji sądu, sparaliżowali ruch ludzi w tym rejonie” – kontynuował Younis. „Są wioski z punktami kontrolnymi na ich wejściach, a tylko mieszkańcy tego obszaru mogą wejść i wyjść” – dodał, zauważając, że w przeszłości armia zatrzymywała mieszkańców nawet przez 12 godzin.

Przymusowe przeniesienie chronionych mieszkańców – zdefiniowanych przez Konwencję Genewską jako „cywile, którzy znaleźli się w rękach strony konfliktu, której nie są obywatelami” – na okupowanym terytorium jest klasyfikowane jako zbrodnia wojenna w prawie międzynarodowym.

Według izraelskiej organizacji praw człowieka B’tselem, Izrael zaoferował mieszkańcom Masafer Yatta „alternatywne lokalizacje” do zamieszkania.

B’tselem skomentowała, że oferta ta jest bezsensowna. „Przymusowe przeniesienie osób chronionych na terytorium okupowanym jest zbrodnią wojenną” – powiedziała organizacja. „Jest to brutalna groźba, która nie pozostawia mieszkańcom żadnego wyboru”.

O co chodzi z Masafer Yatta?
Masafer Yatta to półpustynny region położony w południowej dzielnicy Hebronu na okupowanym przez Izrael Zachodnim Brzegu.
Mieszka tam około 2500 Palestyńczyków rozmieszczonych w 12 wioskach lub przysiółkach, obejmujących około 30 000 dunamów (7000 hektarów).
Masafer Yatta znajduje się w 60 procentach okupowanego Zachodniego Brzegu wyznaczonego jako „Obszar C”, pod pełną izraelską władzą wojskową i administracyjną.

Wiele rodzin mieszkało tam przed zajęciem Zachodniego Brzegu przez Izrael w 1967 roku. Utrzymują się oni z pracy jako pasterze i rolnicy, ale stoją w obliczu niezliczonej ilości izraelskich polityk wojskowych, w tym ograniczeń w utrzymaniu i rozwoju ich domów oraz niemożności dostępu do sieci elektrycznej i wodnej.

Są również otoczeni pasem nielegalnych osiedli izraelskich i żyją w warunkach, które organizacje praw człowieka nazywają systematyczną przemocą izraelskiej policji, wojska i osadników.

Dlaczego Izrael próbuje ich wyprzeć?
W latach 80-tych Izrael zaklasyfikował większość Masafer Yatta jako zamkniętą „strefę ostrzału”, która miała być wykorzystywana do celów szkolenia wojskowego, określaną jako Strefa Ostrzału 918.

Od 1967 roku Izrael wyznaczył około 18 procent okupowanego Zachodniego Brzegu jako zamknięte strefy szkolenia wojskowego lub strefy ostrzału, czyniąc ponad 6.000 Palestyńczyków „nielegalnymi” mieszkańcami w ich własnych domach.

W 1999 r. siły izraelskie wydaliły wszystkich mieszkańców Masafer Yatta na podstawie tego, że mieszkali tam „nielegalnie” i nie byli stałymi mieszkańcami, mimo że większość mieszkańców posiadała dokumenty potwierdzające ich własność ziemi.

Kilka miesięcy po wypędzeniu, po tymczasowym nakazie izraelskiego sądu, pozwolono im na „tymczasowy” powrót i od tego czasu walczą o prawo do pozostania na swojej ziemi.

Izraelskie wojsko regularnie wyburza palestyńskie domy i infrastrukturę w Masafer Yatta, a także prowadzi szkolenia w wioskach i wokół nich, w tym z użyciem ostrej amunicji i czołgów, narażając mieszkańców na obrażenia lub śmierć.

Jaka jest dotychczasowa reakcja?
Younis, przewodniczący rady wioski Masafer Yatta, powiedział telewizji Al Jazeera, że mieszkańcy „podjęli decyzję o pozostaniu w swoich domach”.

„Ludzie są niezłomni w swoich wioskach i nie opuszczą ich. Działania okupacji nic dla nich nie znaczą” – dodał.

W zeszłym roku aktywiści i grupy działania w Palestynie i za granicą rozpoczęli międzynarodową kampanię cyfrową pod hashtagiem #SaveMasaferYatta, w nadziei na zwrócenie uwagi na nieuchronne zagrożenie, przed którym stoją mieszkańcy i wywarcie presji na Izrael, aby zaprzestał działań związanych z wysiedleniami.

Grupy praw człowieka i społeczność międzynarodowa również zareagowały.

Organizacja Narodów Zjednoczonych powiedziała w oświadczeniu, że Masafer Yatta stoi w obliczu „nieuchronnego ryzyka przymusowych eksmisji, arbitralnych wysiedleń i przymusowych transferów, co stanowi poważne naruszenie międzynarodowych praw humanitarnych i praw człowieka”.

„Podtrzymując tę politykę wypędzania Palestyńczyków z Masafer Yatta, izraelski system sądowniczy dał carte blanche rządowi Izraela, aby utrwalił praktykę systematycznego ucisku wobec Palestyńczyków” – powiedział 16 maja ONZ.

Tor Wennesland, specjalny koordynator procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie, wezwał Izrael na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ w zeszłym miesiącu „do zakończenia wyburzania nieruchomości należących do Palestyńczyków, zapobiegania możliwym wysiedleniom i eksmisjom Palestyńczyków oraz zatwierdzenia planów, które umożliwią Palestyńczykom legalne budowanie i zaspokojenie ich potrzeb rozwojowych”.

Autonomia Palestyńska, która rządzi ograniczonymi częściami okupowanego Zachodniego Brzegu, powiedziała, że wyburzenia będą „rażącym naruszeniem prawa międzynarodowego”.

 

Źródło: aljazeera.com

Udostępnij:

Magdalena Targańska

Leave a Reply

Koszyk