Prezes PiS: euro to waluta dla bardzo silnej gospodarki, dlatego nie możemy go przyjąć

Karol Kwiatkowski20 listopada, 202215 min

Euro to waluta dla bardzo silnej gospodarki, dlatego nie możemy podjąć decyzji o jego przyjęciu – powiedział w niedzielę w Kędzierzynie-Koźlu prezes PiS Jarosław Kaczyński.

W niedzielę w Kędzierzynie-Koźlu Kaczyński spotkał się w działaczami oraz sympatykami partii. Podczas wystąpienia odniósł się do ewentualnego przyjęcia w Polsce euro.

„Wymogiem stawianym przez Niemców w różnych nieoficjalnych rozmowach, ja w tych rozmowach uczestniczyłem, jest przyjęcie euro. Przyjęcie euro to jest doprowadzenie do sytuacji, w której ten długi okres – dziś zachwiany przez inflację – wzbogacania się Polaków, a co najmniej dużej części Polaków, zostanie zatrzymany i pewnie w jakiejś mierze przynajmniej, na jakiś czas cofnięty” – powiedział Kaczyński.

Podkreślił, że „to jest taki zabieg (przyjęcia euro – PAP), którego w tej chwili dokonać nie możemy”. Zaznaczył, że Polska w umowach z Unią Europejską nie ma podanego żadnego terminu wejścia do strefy euro. „Więc możemy wejść za 50 lat” – oznajmił.

„Nawet gdyby to rozważać w jakimś bliższym okresie, to tylko wtedy, jeżeli (…) polska gospodarcza na tyle się umocni, że światowe rynki zaczną naszą walutę wyceniać wiele wyżej, bo siła waluty jest w jakiejś mierze efektem siły gospodarki” – tłumaczył.

W ocenie prezes PiS „wtedy, gdyby Polska miałaby na głowę PKB w wysokości takiej, jak Niemcy (…) to wtedy ta wymiana na euro mogłaby być z punktu widzenia naszej gospodarki opłacalna”.

Według szefa Prawa i Sprawiedliwości „wprowadzenie euro opłacało się Niemcom, Holandii, może po części Austrii, (…) bo Dania ma własną walutę, Szwecja ma też własną walutę, a inne kraje mniej lub więcej na tym straciły”. „Doskonałym przykładem jest Grecja, są Włochy, ale nawet Finlandia, która swojego czasu wyprzedziła w rozwoju gospodarczym Szwecję i stała się wyżej rozwiniętym krajem niż Szwecja, a po wprowadzeniu euro, Szwecja, która zachowała swoją walutę, wyszła przed Finlandię” – mówił Jarosław Kaczyński.

„Po prostu (euro – PAP) to jest waluta dla bardzo silnej gospodarki. My takiej gospodarki w tej chwili nie mamy – chociaż szybko idziemy do przodu – i w związku z tym w żadnym wypadku nie możemy takiej decyzji podejmować, a powtarzam: Niemcy stawiają to, jako warunek sine qua non tego, by realizować ich plany, a to że Tusk i jego kamaryla jest do tego gotowa, co do tego nie ma najmniejszej wątpliwości” – oznajmił. (PAP)

Udostępnij:

Karol Kwiatkowski

Wiceprezes Zarządu Fundacji "Będziem Polakami" - wydawcy Naszej Polski. Dziennikarz, działacz społeczny i polityczny.

One comment

Leave a Reply

Koszyk