Kolejni migranci zatrzymani przy granicy z Litwą, wcześniej byli na Białorusi

Magdalena Targańska27 sierpnia, 20224 min

Straż Graniczna zatrzymała kolejnych migrantów przy granicy polsko-litewskiej. To osoby, które wcześniej nielegalnie dostały się na Litwę z Białorusi. Rośnie też liczba zatrzymanych za pomocnictwo w nielegalnej migracji na tym odcinku – przekazała w sobotę PAP rzeczniczka SG por. Anna Michalska.

Tylko w piątek funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału SG zatrzymali przy granicy z Litwą czterech organizatorów nielegalnej migracji.

Jak wyjaśniła rzeczniczka SG, jeden z nich, obywatel Ukrainy, przewoził trzech Egipcjan. Odebrał ich z Litwy i miał przez Polskę przewieźć ich prawdopodobnie do Niemiec. Z kolei trzech Gruzinów zatrzymanych za pomocnictwo przewoziło trzema pojazdami 17 obywateli Egiptu.

Por. Anna Michalska zaznaczyła, że wszyscy przewożeni migranci to mężczyźni. Wcześniej na Litwę dostali się z Białorusi. Część z nich była już w litewskich ośrodkach, a część do Polski przyjechała od razu z granicy litewsko-białoruskiej.

„W tym roku tych zdarzeń już jest bardzo dużo. Na odcinku z Litwą zatrzymaliśmy już prawie 430 migrantów. W tamtym roku w tym czasie było ich 135” – podkreśliła rzeczniczka SG. Wśród zatrzymywanych migrantów dominują obywatele Iraku, Afganistanu, Tadżykistanu i Syrii.

Funkcjonariusze zatrzymali też na tym odcinku 80 „pomocników”, podczas gdy w całym ubiegłym roku zatrzymano ich 53.

„Ten wzrost pośrednio łączymy też z powstaniem bariery na granicy polsko-białoruskiej” – powiedziała por. Michalska. W jej ocenie organizatorzy nielegalnej migracji szukają nowych szlaków właśnie na odcinku polsko-litewskim.

Pytana, gdzie trafiają zatrzymani migranci, zaznaczyła, że jeśli jest potwierdzone, że wcześniej byli na Litwie, to są przekazywani stronie litewskiej. „Często to osoby, które składały wnioski o ochronę międzynarodową na Litwie” – dodała.

Organizatorom nielegalnej migracji grozi z kolei kara do ośmiu lat pozbawienia wolności. Mogą być też deportowani z Polski do krajów pochodzenia i dostać zakaz wjazdu do Schengen na pięć lat.

Granica polsko-litewska to wewnętrzna granica Unii Europejskiej, więc nie ma tam kontroli granicznej. Cudzoziemcy, którzy w Polsce byliby nielegalnie, są zatrzymywani przez patrole Podlaskiego OSG wspomagane przez Warmińsko-Mazurski OSG we współpracy z policją. Jak dodała por. Michalska, sporo osób po swojej stronie zatrzymuje też strona litewska. (PAP)

autorka: Agnieszka Ziemska

Udostępnij:

Magdalena Targańska

Leave a Reply

Koszyk