Niemiecka prasa o Odrze: Polityczna instrumentalizacja katastrofy może zaszkodzić PiS

Karol Kwiatkowski18 sierpnia, 202214 min

Klęska żywiołowa na Odrze jest niewygodna dla polskiego rządu. Trwają poszukiwania winowajców. Łatwo jest wskazać palcem na Niemców lub opozycję – pisze „Die Zeit“.

Tygodnik „Die Zeit” opisuje na swoich stronach internetowych w artykule „Zatrute relacje” proces poszukiwania winnych katastrofy ekologicznej na Odrze. Wskazuje, że polski rząd stoi „pod ogromną presją znalezienia sprawcy”, a sama sprawa jest dla niego „niewygodna”.

„Ale zaufanie do władz jest niskie. Świadczy o tym również przesadzone traktowanie informacji z Niemiec, które zostały w Polsce zinstrumentalizowane politycznie” – pisze „Die Zeit”. Przypomina przy tym porównanie użyte przez Donalda Tuska, który na Twitterze napisał, że „rząd PiS jest jak rtęć”. „Gdy informacja po niemieckiej stronie rzeki o skażeniu rtęcią okazała się fałszywa, rząd triumfował. Premier Morawiecki zarzucił Tuskowi, że bardzo chętnie podchwycił rzekome informacje: opozycja zapewne trzymała kciuki, żeby to była rtęć” – czytamy.

„Die Zeit” zwraca uwagę, że o krok dalej posunęło się TVP Info, które w czasie dyskusji w studiu na tzw. „pasku informacyjnym” opublikowało tweet internauty, w którym pisze on, że „Tusk z Niemcami celowo zatruł Odrę”. „Jakkolwiek absurdalnie by to nie brzmiało, wpisuje się w narrację, którą propagandyści PiS od miesięcy grają na Polakach: Według nich Tusk, który pochodzi z Gdańska, jest równoznaczny ze zdrajcą narodu, bo reprezentuje nie polskie, ale niemieckie (czyli wrogie) interesy” – tłumaczy tygodnik.

Wątpliwości co do zachodniego sąsiada pojawiają się w Polsce stale, a granie antyniemiecką kartą pozostaje dla partii Jarosława Kaczyńskiego kuszące – zauważa „Die Zeit”. Apeluje jednak, aby podczas pracy polsko-niemieckiego sztabu kryzysowego odłożyć na bok oskarżenia o brak wczesnego ostrzeżenia lub absurdalne zarzuty, że Niemcy są częściowo odpowiedzialne za katastrofę. Sukces sztabu będzie bowiem w dużej mierze zależał od polityki – potrzebuje on wsparcia obu rządów.

„Odkąd w 2015 roku do władzy w Polsce doszedł PiS, stosunki polsko-niemieckie bardzo ucierpiały. Ale skala katastrofy ekologicznej wydaje się tak ogromna, że jej polityczne zinstrumentalizowanie mogłoby bardzo zaszkodzić PiS. Oczekiwania dotyczące wyjaśnienia są wysokie również w Polsce. I w tym tkwi nadzieja na dobrą współpracę z Niemcami” – konkluduje „Die Zeit”.

Źródło: dw.com

Udostępnij:

Karol Kwiatkowski

Wiceprezes Zarządu Fundacji "Będziem Polakami" - wydawcy Naszej Polski. Dziennikarz, działacz społeczny i polityczny.

One comment

  • Dr. Paul Kopetzky

    18 sierpnia, 2022 at 12:42 pm

    Czyli nie zaszkodzi a wręcz przeciwnie, skonsoliduje przeciwko niemieckiej agenturze, tzn. niemieckiej UE dla Niemiec i pod Niemce, zaś w Polsce: lewica, komuniści, demokraty – PO/KO/SLD/PSL, bękarty „okrągłego stołu„ i „magdalenki„ /1989 r., tzw. „przełom„ – wyłom/…

Leave a Reply

Koszyk