Klęska żywiołowa na Odrze jest niewygodna dla polskiego rządu. Trwają poszukiwania winowajców. Łatwo jest wskazać palcem na Niemców lub opozycję – pisze „Die Zeit“.
Tygodnik „Die Zeit” opisuje na swoich stronach internetowych w artykule „Zatrute relacje” proces poszukiwania winnych katastrofy ekologicznej na Odrze. Wskazuje, że polski rząd stoi „pod ogromną presją znalezienia sprawcy”, a sama sprawa jest dla niego „niewygodna”.
„Ale zaufanie do władz jest niskie. Świadczy o tym również przesadzone traktowanie informacji z Niemiec, które zostały w Polsce zinstrumentalizowane politycznie” – pisze „Die Zeit”. Przypomina przy tym porównanie użyte przez Donalda Tuska, który na Twitterze napisał, że „rząd PiS jest jak rtęć”. „Gdy informacja po niemieckiej stronie rzeki o skażeniu rtęcią okazała się fałszywa, rząd triumfował. Premier Morawiecki zarzucił Tuskowi, że bardzo chętnie podchwycił rzekome informacje: opozycja zapewne trzymała kciuki, żeby to była rtęć” – czytamy.
„Die Zeit” zwraca uwagę, że o krok dalej posunęło się TVP Info, które w czasie dyskusji w studiu na tzw. „pasku informacyjnym” opublikowało tweet internauty, w którym pisze on, że „Tusk z Niemcami celowo zatruł Odrę”. „Jakkolwiek absurdalnie by to nie brzmiało, wpisuje się w narrację, którą propagandyści PiS od miesięcy grają na Polakach: Według nich Tusk, który pochodzi z Gdańska, jest równoznaczny ze zdrajcą narodu, bo reprezentuje nie polskie, ale niemieckie (czyli wrogie) interesy” – tłumaczy tygodnik.
Wątpliwości co do zachodniego sąsiada pojawiają się w Polsce stale, a granie antyniemiecką kartą pozostaje dla partii Jarosława Kaczyńskiego kuszące – zauważa „Die Zeit”. Apeluje jednak, aby podczas pracy polsko-niemieckiego sztabu kryzysowego odłożyć na bok oskarżenia o brak wczesnego ostrzeżenia lub absurdalne zarzuty, że Niemcy są częściowo odpowiedzialne za katastrofę. Sukces sztabu będzie bowiem w dużej mierze zależał od polityki – potrzebuje on wsparcia obu rządów.
„Odkąd w 2015 roku do władzy w Polsce doszedł PiS, stosunki polsko-niemieckie bardzo ucierpiały. Ale skala katastrofy ekologicznej wydaje się tak ogromna, że jej polityczne zinstrumentalizowanie mogłoby bardzo zaszkodzić PiS. Oczekiwania dotyczące wyjaśnienia są wysokie również w Polsce. I w tym tkwi nadzieja na dobrą współpracę z Niemcami” – konkluduje „Die Zeit”.
Źródło: dw.com
One comment
Dr. Paul Kopetzky
18 sierpnia, 2022 at 12:42 pm
Czyli nie zaszkodzi a wręcz przeciwnie, skonsoliduje przeciwko niemieckiej agenturze, tzn. niemieckiej UE dla Niemiec i pod Niemce, zaś w Polsce: lewica, komuniści, demokraty – PO/KO/SLD/PSL, bękarty „okrągłego stołu„ i „magdalenki„ /1989 r., tzw. „przełom„ – wyłom/…